33 oceny dlaGimCat pasta multiwitaminowa Extra dla kota
Wczytaj zdjęcie produktu08.06.20|Monika
kot senior
Pasta świetnie sprawdziła się przy podawaniu tabletek - obtoczona w paście była zlizywana z łyżeczki. Trzeba bardzo uważać przy dłuższym podawaniu pasty, bo po miesiącu podawania moj kot nabawił się przedawkowania witamin.
02.10.19|Żaneta Sędrowska
Chyba działa
Mojej wybrednej kitce do pyska nie ma możliwości by spróbowała samowolnie ,ale podaje i mieszam z podrobami i na szczęście wcina. Zauważyłam ,że sierść stała się bardziej miękka a ona jeszcze bardziej rozbrykana ,Polecam dla juniorów.
17.04.19|Kasia Pilch
Pasta witaminowa
Super produkt, kociaki sie zajadaja. Super skład.
Niestety muszę się doczepić do opakowania. Jest zrobione z takiego tworzywa ze ciezko sie wyciska co powoduje że dużo dostaje w opakowaniu, pod tym względem wygrywaja opakowania od past Smila
05.09.18
Nowy wymiar miękkości futerka :-)
Stosujemy pastę odkłaczającą tej samej firmy już od kilku lat i jest rewelacyjna. Od miesiaca podaję moim kudłaczom tą witaminową i jestem zachwycona. Koty ją pałaszuja jak szalone, co sprawia, że jest świetna zarówno jako przysmaczek, jak i do przemycania tabletek :-). Poza tym, co zauważyłam już po około 3 tygodniach stosowania, miękkość futerka wskoczyła na zupełnie nowy poziom! Pasta świetnie też wspiera odporność i w połączeniu z immunodolem szybko stawia mruczka na łapy.
15.05.17|tymoteusz
Moje koty to uwielbiają!
Pasta nadaje się świetnie jako nagroda, przysmak, ale też "skrytka" na leki! Jako hodowca kotów mogę ją tylko z całego serca polecić!
13.01.17
GimCat MULTIwitamina
Bardzo Chciałem Przeprosić za Złą Opinie O tym Produkcie . Gdy kupowałem Tą Pastę w sklepie zoologicznym ,Sprzedawca Powiedział żeby dawać do Karmy . Nie Powiedział czy sucha czy Mokra :( Dawałem do Mokrej , A Moja Jaworka WYWALAŁA Całą Pastę . Gdy dzisiaj Chciałem kupić witaminy w tabletkach , To Pani zapytała się Dosłownie czy BRUDZĘ kotka tą Pastą , TO BYŁ Mój Błąd :) Pobrudziłem Jaworkę Pastą i To Był Strzał W DYCHĘ :) Wszystko ładnie Wylizała . To Mój Pierwszy Kot . Wybaczcie:) Pozdrawiam
20.11.14
Bardzo dobry produkt
Kotka da się zabić za porcje tej pasty :)
30.06.14
Produkt godny polecenia
Kotka przepada za tą pastą. Niesamowite uczucie, kiedy ona zlizuje z palca :) Ale polecam zakup mniejszego opakowania na próbe. Naprzykład nasz drugi kot, to niejadek i mu nie smakuje.
02.05.14
Może i dobry..
ciężko ocenić ponieważ moja kotkę bardzo trudno zmusić by chociaż troszkę zjadła... Za pierwszym razem jakoś się przemogła i tak kolejne dwa raz, ale za czwartym razem powąchała... i tyle ją widziałam bo pomknęła jak najdalej...
06.03.14|Halina Ostoja
Gimpet MULTIwitamina Extra pasta dla kota
Wszystkie koty w rodzinie uwielbiają tę pastę i zlizują ją z wielkim apetytem. Jednak w Zooplus jest ona średnio o 8 zł droższa (plus dodatkowo! koszty wysyłki) niż kupuję ją na mieście. Polecam gorąco ale w małych sklepach.
21.04.12|Właściciel kota rasy norweski leśny
Właściciel kota rasy norweski leśny
Pasta naprawdę smaczna mój kot ją naprawdę uwielbia.
Jest świetna jako przysmak – ponadto dzięki zawartym w niej witaminą naprawdę widać różnicę. – oczywiście nie od razu. Ja wraz z całą rodziną po kilku miesiącach regularnego stosowania zaważyłem poprawę sierści oraz większy wigor, (poprawa samopoczucia) mojego młodziaka (11 miesięcy)
05.12.11|Agnieszka Łubińska
Wspaniała !!!
Mój kocurek Muladhara uwielbia pastę za jej smak i galaretkowatą konsystencję, traktuje ją jako przysmak :)Ma bogaty skład co jest szczególnie ważne dla mnie gdyż Mull urodził się z niedowładem i jako najsłabszy miał problem z odpornością organizmu .Już po krótkim stosowaniu katar odszedł w niepamięć, w końcu mogłam kocika zaszczepić, ma piękną sierść, błyszczące oczy i duuuużo energii :) Polecam (firmę znam od wielu wielu lat i ufam ich produktom:)
11.03.10|Halina S.
Nie żałuję kupna!
Naszemu kotu strasznie wypadała sierść, dużo więcej niż podczas normalnego linienia. Nasz weterynarz stwierdził, że pewnie brakuje mu witamin i polecił kupno pasty witaminowej. Tak natrafiliśmy na Gimpeta. I muszę przyznać, że od czasu kiedy nasz Fryzio dostaje pastę, nie tylko wychodzi mu mniej sierści, ale także lepiej ona wygląda.