Trixie Turbinio zabawka dla kota

Kot się boi, kulka się zakręca wokół siebie i tłucze po panelach. Niestety nie polecam. Wielkość kuli nieproporcjonalna do myszki.

Pomysł dobry, ale wykonanie... Zabawka hałasuje czym odstrasza koty, do tego zacina się nawet na gładkich, płaskich powierzchniach.

Szczerze powiedziawszy gdybym zapłaciła za te zabawkę 10 zł dałabym 4 gwiazdki ale za tą cenę spodziewałam się czegoś ciut lepszego a tu dramat.. kula strasznie halasuje-koty się jej boją, źle został umieszczony sznureczek co powoduje że zaplątuje się on w kuli i nici z zabawy bo po prostu ona staje w miejscu, fajna myszka na końcu sznurka za to daje 2 gwiazdki jednak ponad 30 zł za zwykła myszkę do zabawy to o wiele za dużo (myszka została odcięta żeby koty chociaż coś z tego miały)

Mlodszy kot lata za nią jak szalony, starszy spogląda na nią z daleka, a gdy się zbliża ucieka. Także polecam, ale młodszym pupilom :)

Zabawka całkiem fajna, ktoś miał dobry pomysł, jednak koty są bardziej zainteresowane wyłączoną zabawką. Włączona strasznie się tłucze co niestety odstrasza koty. Mam sugestię, żeby stworzyć "obudowę" z pianki. Wtedy może by się tak nie tłukła. ;)

plusy: - maskotka minusy: - głośny jak jeździ (koty mogą się bać) - zarówno silnik jak plastki - często się zacina (zablokuje się i nie pojedzie dalej) - puszczam go na panelach może być, ale nie jestem zadowolony

Dla mnie zabawka trafiona w punkt. Jedna kotka z mojej piątki dostaje czasem głupawki i wskakuje z impetem w doniczki. Gdy widzę już ten złowrogi błysk w jej oku włączam Turbinio. Wszystkie koty momentalnie zaczynają zabawę. Jeden minus, rzeczywiście jest trochę głośna. Zwłaszcza gdy wszędzie są parkiety. 😉

Piłka rzeczywiście wydaje delikatny dźwięk i obija się o ściany, jednak mój kociak nie boi się tych hałasów i biega za nią. Po dowiązaniu do myszki podartego woreczka foliowego (tak żeby nie stanowił zagrożenia) kot nie może się oderwać. Zabawka jest świetnym rozwiązaniem dla osób, które nie mają wystarczająco czasu na zabawę że zwierzakiem lub mają bardzo energicznego kotka.

Dobra zabawka, gdyby nie była taka głośna. Szkoda też, że ptaszek jest tak mały w stosunku do dużej kulki. Kot jest bardzo zaciekawiony zabawką chodzi za nią po całym mieszkaniu i obserwuje, ale nie podchodzi za blisko,chyba boi się chałasu jaki wydaje. Fajnie że nie zaplątuje się o meble, ale gumka się przetarła po jakimś czasie i trzeba było związać.

Fantastyczna zabawka. Kociątko zachwycone

Super zabawka jak na razie bo dopiero dzisiaj przyszła dostawa.. Bombay biega za nią albo przed nią ,ucieka, żeby się przyczaić i polować dalej. Odgłos nie przeszkadza kotom i nie jest zbyt głośny, jednak na tyle, że zawsze można zabawkę zlokalizować.... Starym kotom niekoniecznie.....mlodym naprawdę polecam.

Moje koty oszalały. Nawet odkurzacza się tak nie boją. Gdyby zabawka pracowała cicho pewnie by się zainteresowały. Wyjęłam ze środka mechanizm i tak się bawią kulką z myszą.

Zabawka robi dużo hałasu, koty przestraszone chowały się po kontach. Nie polecam

Nie polecam, kot obserwuje, ale zabawka obija się głośno o meble i listwy podłogowe robiąc hałas, gdyby była z twardej gumy mniej hałasu to może kot latałby za nią , atak to tylko obserwuje

piłka zbyt duża i robi dużo hałasu,przez co płoszy kota, do tego gumka na której umocowana jest myszka zwija się. Moja kicia uwielbia zabawki i mamy ich pełno, ale to jest jedyna ktorej nie rusza. Naprawdde zabawka nie warta ani ceny ani zachodu.

Piłka jest duża i robi dużo hałasu. Mój kot w ogóle nie chce się nią bawić. Nie wiem skąd takie dobre opinie. Nie warta nawet 10 zł.

Zamysł ruchomej myszki jest dobry, ale niestety pomimo zainteresowania zabawką moje kotki bardziej się płoszą hałasem niż bawią.

Świetna zabawka , fajne kolory i oczywiście myszka , która może całymi godzinami krzątać się po domu , nie pozwalając kotu nawet minutę się nudzić . Tocząca się kula , ciągnąc za sobą myszkę zagląda w najodleglejsze kąty i po chwili wraca . Mój kot , przez pierwsze dni , zdziwiony obserwował zabawkę z wysokości przebiegając z jednego pomieszczenia do drugiego , albo przed , albo za toczącą się kulą . Teraz dopomina się o włączenie zabawki po czym poluje na mysz , dumnie sunącą po podłodze . Czai się za rogiem , a po złapaniu myszki chwilę trzyma w łapkach i zaraz "uwalnia" , by móc znowu zapolować . Kulka jest solidnie zrobiona działa już długo , trzeba tylko liczyć się z dźwiękiem toczącej się kuli po podłodze , który mnie zupełnie nie przeszkadza . Podczas tych polowań kotki nie można dowołać , co świadczy , że bardzo jest zajęta i dobrze się bawi . Polecam

mój Gustaw, na razie nie wie jak sie tym bawić, bacznie obserwuje; za minus uważam zbyt duży hałas.

Kotowski od godziny goni za piłką, która jest tak przemyślnie skonstruowana, że toczy się w różne strony i dzięki temu nawet jak się zaklinuje pod meblami, to tylko na chwilę. Kocią uwagę przykuwa skutecznie bo pracujący silniczek wydaje niegłośne dźwięki. Bardzo fajna zabawka za rozsądną cenę. Jedyną wadą zabawki jest, że dość szybko zżera baterię (A4, nie załączoną do zestawu) i po godzinie piłka toczy się nieco niemrawo. Za to za duży plus uważam wykonanie jej z plastiku do którego doskonale przyczepiają się brudy z podłogi, więc sprzątanie mieszkania dostajemy gratis :)