Szaleństwo
Myślałam, że to taka miękka typowa zabawka, a to jest twarde jak kong i nie do zdarcia. Po 2 dniach młoda wpadła w jakiś amok względem tej zabawki. Biega po całym domu i szarpie wężem, jakby go chciała zabić, a wąż jest jej wielkości niemal, bo to mały piesek :D Przez to, że zabawka jest ze sprężystego silikonu lub czegoś podobnego, odbija się, drga. Psa nie ma długie godziny :D Aż jej zabieram, bo się tak nakręca walką ;)