Pychotka?
Mój mega wybredny kundelek zjada z niekłamaną przyjemnością . Dostałam próbki karmy w sklepie stacjonarnym przy okazji jakiś tam zakupów , wrzuciłam do miski pieseła w akcie desperacji, bo nic nie chciała psina jeść i o dziwo wybrała miskę z suchym Fitminem niż świeżo ugotowane mięsko z ryżem z miski obok.