Ślinka cieknie na sam widok ;)
Po pierwsze, to świetny przysmak dla osób, które nie przepadają za karmami o intensywnym zapachu. Zdecydowanie powinni spróbować ścięgien konia. Kiedy otwieram opakowanie, od razu czuję przyjemny zapach (przypomina bekon?). Mój rottweiler wreszcie ma coś do żucia, czym zajmie się przez kilka minut. Mój 15-letni (!) mix jamnika z terrierem też podgryza sobie te przysmaki, więc nadają się one dla wsystkich psów. Jestem pod wrażeniem!