10 oceny dlaProfessional Classic Active Carbon, żwirek dla kota
Wczytaj zdjęcie produktu20.09.24|Piotr
Polecam
Bardzo dobry żwirek.
16.09.24|Lara
Kiepski
Niestety u nas się nie sprawdził osadza się na dnie kuwety z czego robi się błoto . Wsypany był według zaleceń i nie zdał egzaminu ,wracamy do Cats’s puki co on jest numer jeden 👍🏻
06.09.24|Wanda
bryły jak kamienie - super!
Zakupiony testowo, gdyż ostatnio Tigerino coś słabszy. Ten zbryla rewelacyjnie. Ma lekko drogeryjny zapach (wyczuwalny dopiero przy sprzątaniu), maskuje zapachy "kociej produkcji". Pozytywne zaskoczenie. Będziemy stosować na przemian, bo jednak Tigerino tańszy.
21.08.24
Super
Żwirek zbryla się o wiele lepiej niż Benek, te bryłki się nie rozwalają w trakcie sprzątania, dodatkowo w ogóle się nie pyli. Jest też drobniejszy niż Benek i rzeczywiście nie czuć nieprzyjemnego zapachu kuwety :)
17.08.24
Jeden z najgorszych
Od dawna nie spotkałam się z tak słabym żwirkiem, nie trzyma zapachów, nie zbryla się, lepi się do kuwety. Zdecydowanie nie warty swojej ceny
14.08.24
Tragiczny
Miałam ochotę wyrzucić całość po kilku dniach, brzydko pachnie, nie zbryla się, przykleja się do kuwety, pyli. To jeden z gorszych żwirków jakie miałam
02.05.24|Joanna
Świetny!
Drobny, bardzo wydajny, doskonale maskuje nieprzyjemne zapachy. Jak na razie to dla mnie numer jeden.
25.04.24
Najlepszy
Bardzo polecam. Do tej pory używałam World's Best Cat Litter lawendowego ale koty roznosiły go po całym mieszkaniu. Musiałam odkurzać minimum dwa razy dziennie całe mieszkanie. Ten związek jest drobny i ciężki! Wszytko zostaje w kuwecie, koty go lubią. Cudowny jest, bardzo polecamy. Ten jest tańszy i dużo lepszy.
01.06.23|Agnieszka
PRAWDZIWA BOMBA
Kiedy przez remont zmuszeni byliśmy wstawić kuwetę do sypialni, wiedziałam, że Benek nie da rady. Nie dość, że nie maskuje zapachu, to jeszcze wszystkie meble po których tuptał kotek pokrywała warstwa żwirkowej mąki, trudnej do usunięcia. PORAŻKA! Ktoś zapyta, po co używałam? Ano z przyzwyczajenia. Kiedy jednak kuweta miała trafić do sypialni, nadszedł czas na zmiany. Wybrałam żwirek, który nie miał ocen, gdyż każdy inny miał przynajmniej jedną negatywną. Ten jest wart swojej ceny. Dziękuję😃
01.06.23|Agnieszka
PRAWDZIWA BOMBA
Kiedy przez remont zmuszeni byliśmy wstawić kuwetę do sypialni, wiedziałam, że Benek nie da rady. Nie dość, że nie maskuje zapachu, to jeszcze wszystkie meble po których tuptał kotek pokrywała warstwa żwirkowej mąki, trudnej do usunięcia. PORAŻKA! Ktoś zapyta, po co używałam? Ano z przyzwyczajenia. Kiedy jednak kuweta miała trafić do sypialni, nadszedł czas na zmiany. Wybrałam żwirek, który nie miał ocen, gdyż każdy inny miał przynajmniej jedną negatywną. Ten jest wart swojej ceny. Dziękuję😃