W gardle, w nosie, na meblach i ubraniach
Niestety jestem ogromnie rozczarowana. Żwirki używam od kilku miesięcy. Przez pierwsze 2-3 miesiące, razem z kotami, byliśmy zachwyceni. I chłonnością, zapachem i czystością w około. Niestety ostatnie dwie dostawy to koszmar. Podczas czyszczenia, wymiany, uzupełniania, unosi się pył, a raczej chmura pyłu. Mamy dwie kuwety, więc pył jest w całym domu. W łazience, w pokoju na meblach i korytarzu na ubraniach. Wszędzie!!! Obecnie szukam alternatywy. Daję dwie gwiazdki za dobry początek :(