79 oceny dlaAumüller Baldi Mouse zabawka dla kota

Moje dwa małe koty na początku zabawką średnio się interesowały. Jednak teraz kocica Lusia uwielbia nosić myszkę w zębach, lizać ją a przy tym jest bardzo '' rozmowna''. Polecam zakup mimo niezbyt przyjemnego zapachu tej zabawki ;-)

Mój dwu letni kocur szaleje po całym mieszkaniu. Uwielbia aportować. Wystarczy tylko zaszeleścić myszą, która wydaje intensywny zapach orkiszu i waleriany. Łapie ją w pyszczek tak jakby to była prawdziwa mysz. Innych zabawek tak nie gryzie. Nie oszczędza pazurów ani zębów. Mysz jest bardzo wytrzymała, solidna i lekka. Po psotnych zabawach kot grzecznie odpoczywa. Polecam

Moje kotki bardzo polubiły tego szczurka😊 kotka lubi się przytulać i lasic do niego, a kocurek szaleje, drapie, gryzie, aż dziw że po takim czasie i po tym co kocur z nim potrafi wyrabiać że jeszcze się nie rozlecial😄. Napewno w najbliższym czasie zamówię jeszcze jednego albo zestaw 3 szczurkow🙂

Ładna chociaż mój kociak ani razu się nią nie bawił. Mam nadzieję, że jak będzie starsza to będzie większe zainteresowanie

Super myszka kociak oszalał na jej punkcie wykonanie samej maskotki pierwsza klasa... przy następnych zakupach obowiązkowo biorę następną by mieć w zapisie....

Koty ją kochają, ja trochę mniej. Zapach przypomina sfatygowane skarpetki. Ale warto było kupić żeby patrzeć jak szaleją z nią po całym domu. Warto dodać, że w przeciwieństwie do innych myszek z walerianą ta jest solidnie wykonana, także rozmiar na plus (nie wpada pod łóżko i inne trudno dostępne miejsca).

Myszka bardzo się kotu spodobała, był zachwycony, miział się, lizał, niestety po ok. godzinie zaczął ją tarmosić i myszkę podarł. Jednak polecam produkt, mój kot to psuja i proszę nie sugerować się jego wyczynem. :)

Do tej pory moja kotka nie reagowała na tego typu zabawki, ta mysz to strzał w dziesiątkę :-D

Moje koty uwielbiają tę myszkę. Jednego przyłapałam na noszeniu jej w pysku, jeszcze w plastikowym woreczku :). Myszka ma z bliska dość przykry zapach, po intensywnej zabawie na podłodze zaczyna zalegać zbożowy wypełniacz, mysz też szeleści, ale warto to wytrzymać dla widoku wariujących sierściuchów.

Mysza jest super skuteczna czyli działa na moje koty bajecznie :) muszę chować po chwili bo szaleństwu nie ma końca. Dodatkowo jest bardzo ładna, solidna (jeden z moich kotów obchodzi się z nią dość gwałtownie :) więc nic się nie rozrywa. Rozmiar tez jest spoko, można całkiem fajnie się do niej tulić. Polecam!

Jedyna zabawka z zooplus(wyjątkiem jest wędka z piór) która się bawi moja Figa.Śmierdzi ale po czasie da się to znieść staje się świetną zabawką i przytulanką,polecam i jak się zniszczy na pewno zamówię kolejne...

Super zabawka dla naszych kotów, fakt śmierdzi niemiłosiernie ale czego nie robi sie dla swoich pupili 😉🤪🐱🐈

Mooocno pachnąca zabawka, kotu się bardzo podobała. Nie przetrwała długo, bo była mocno eksploatowana zębami ;) Mimo to polecam i już kupiłam drugą :)

Moja kotka nie reaguje na kocimiętke, a za walerianową myszą szaleje. Ogólnie też bardzo lubi takie małe przytulanki do ganiania. Ta mysza to dla niej ideał, chociaż po okolo miesiącu chyba trochę waleriana jest mniej wyczuwalna, bo kotka zaczęła traktować myszę jak pozostale małe misiaki. Spryskam walerianowym sprayem!

Kot nie reaguje na kocimięte więc ta myszka z walerianą jest wspaniałą alternatywą. Jedyny problem to że już po dwóch godzinach został myszy nos odgryziony... no ale chyba nie ma pluszaków odpornych na kocie zęby.

brać w ciemno :D

Zabawka super, bardzo trwała, co prawda kotu szybko się znudziła. No i pachnie strasznie.

Ta mysz jest ukochaną zabawką Lennego. Nosi ją w pyszczku, szaleje z nią. Mysz trochę śmierdzi, ale można się przyzwyczaić. Najważniejsze, że kiciuś wybawiony :)

doskonały zakup! myszka z miejsca stała się najukochańszą kocią zabawką i przytulanką. poniekąd na moją zgubę, bo - poza tym, że jest mięciutka, miła w dotyku i szeleści - zawiera też uderzeniową dawkę waleriany i wyjątkowo paskudny zapaszek, znajdowanie takiego wylizanego, wydziamganego śmierdziela w pościeli było więc umiarkowanie przyjemne ;) niestety myszka musiała trafić do pralki i, pozbywszy się całego zapachu, straciła na atrakcyjności. nie jestem tylko pewna, czy mi przykro ;)

Tak naprawdę to kociak za nią nie szaleje ale uwielbia z nią spać❤❤❤❤ U nas w domu to myszka śmierdziuszk jej zapach.... Warto ją kupić jest świetna ☺