Nie prać
Ogólnie pomysł zacny, koty uwielbiały robić wjazdy do dziur. Szkoda tylko, że górna część, czyli ta z dziurami, po praniu w zalecanej temperaturze i w ręcznym programie, całkowicie straciła sztywność. Przez co teraz jest już tylko warstwą, którą nijak nie da się ułożyć, żeby nadal spełniała swoją funkcję.