zamiast trawy
Mój wszystkożerny kocur to uwielbia, natomiast kotka rodziców- nie zwraca uwagi. Moim zdaniem, wszystko zależy od kota, jednemu smakuje, innemu nie. Dla mojego- bomba- sam sobie szafkę otwiera- i jeśli nie zdąży przegryźć, chodzi z saszetką w pysku- kot zdobywca.