55 oceny dlaKratka ochronna na okno Trixie

Niestety kratka górna ma tylko dwa miejska na mocowanie taśmy (boczna ma trzy), więc nawet najlepsza na rynku taśma nie dała rady, a próbowaliśmy dwie po dwa razy. Może jeśli kratka mocowana jest na gwoździe lub koty jej nie ruszają, to zadziała, ale w naszym przypadku tylko boczne zdały egzamin. Szukamy teraz kratki z dużą powierzchnią do zamocowania taśmy.

Każda jedna kratka (a zamówiłam 4 kratki boczne i 2 górne) ma krzywo przyspawane blaszki do montażu. Z tego powodu, mimo zastosowania najmocniejszej taśmy montażowej na rynku, i odtłuszczenia ramy okna przemysłowym preparatem, potrafią odpaść w środku nocy - bo nie ma równomiernego styku. A taśma to jedyna sensowna metoda, skoro wszystkie okna się teraz robi z tworzywa, nikt nie będzie wiercił wkrętami...

Jakość tragiczna. Słabo zlutowane na mocowaniach, przez co blaszki z łatwością odpadają. Już nie wspominając jak są krzywe. Producent zapewnia, że można przykleić. No...nie bardzo. Jedyna opcja to wiercenie. Produkt jest dość ciężki więc przy tak krótkich śrubkach się chybocze. Zdecydowanie lepiej zainwestować w coś droższego i lepszego. Na taki szajs szkoda kasy, są lepsze alternatywy.

Zamówiłam 5 sztuk: 3 boczne i 2 górne. Niestety ale produkt bardzo słabo wykonany. Zarówno blaszki które służą do mocowania jak i same pręty są bardzo krzywe. Skusiłam się na ten produkt gdyż miało to być nieinwazyjne rozwiązanie ponieważ producent zaznacza, iż produkt można również przykleić. Jednak krzywe blaszki uniemożliwiają przylgnięcie całej powierzchni do okna. 3 z 5 kratek z tego powodu są bezużyteczne w takiej formie jaką oferuje producent!

Pomysł bardzo dobry, ale jakość wykonania jest fatalna! Odradzam ten przewartościowany i byle jaki produkt. Nie dajcie się zwieść "niemieckiej jakości", ani "niemieckiej precyzji" - to mity, czego dowodem jest ta kratka. Na 4 zamówione egzemplarze żaden nie był wykonany prawidłowo tj. w sposób umożliwiający zamocowanie zaraz po wyjęciu go z worka, ponieważ operator spawarki indukcyjnej najwyraźniej był b. niedbały, a rzekomy kontroler jakości (nr 06) chyba tych kratek nigdy na oczy nie widział.