© Christian Müller / stock.adobe.com
Dieta wegetariańska to nie tylko same marchewki.
Coraz więcej osób świadomie rezygnuje z karmienia swoich psów mięsem i rybami. Większość z nich robi to ze względów moralnych. Tylko jak pies zareaguje na wegetariańskie posiłki? W niniejszym artykule wyjaśnimy czy dieta wegetariańska dla psa to rzeczywiście dobry pomysł.
Zdecydowanie tak! Jednak trzeba je zastąpić dużą ilością składników roślinnych i białka roślinnego. Poza tym, brakujące składniki odżywcze należy uzupełniać odpowiednimi suplementami.
Pełnoporcjowe karmy wegetariańskie zawierają wszystko, czego potrzebuje nasz podopieczny, ale wegetariański jadłospis możemy równie dobrze opracować samodzielnie.
Pamiętajmy jednak, że dieta bezmięsna niesie ze sobą pewne ryzyko – żywienie psa zgodnie z jego potrzebami przy rezygnacji z pokarmów pochodzenia zwierzęcego to prawdziwe wyzwanie. Niezbędna jest solidna wiedza z zakresu fizjologii żywienia i wymagań żywieniowych wszystkożerców.
Mięso i inne produkty pochodzenia zwierzęcego dostarczają psu niezbędnych składników odżywczych we właściwych dawkach – na przykład odpowiednia ilość witaminy B12, tauryny i witaminy D3 znajduje się jedynie w produktach zwierzęcych. Dieta wegetariańska, wegańska lub nieprawidłowo zbilansowane racje bezmięsne muszą być natomiast uzupełniane o niezbędne składniki odżywcze, aby zapobiec ich niedoborom.
Dieta wegetariańska jest bardzo popularna wśród wielu osób, dla których zrównoważony rozwój i dobro zwierząt są najważniejsze. Do produkcji mięsa zużywa się bowiem nieproporcjonalnie dużo zasobów.
Wykazały to badania dotyczące emisji dwutlenku węgla w hodowli zwierząt: Już samo zmniejszenie ilości mięsa w codziennej racji pokarmowej o 25 procent i większe spożycie odpadowych produktów pochodzenia zwierzęcego, takich jak podroby i skrawki mięsne zamiast mięsa mięśniowego redukuje jego emisję o połowę.
Oczywiste jest, że wegetarianie myślą również o takim samym sposobie żywienia ich psa. Mięso mięśniowe w diecie można z łatwością zastąpić wysokiej jakości białkiem zwierzęcym, pochodzącym z jajek i produktów mlecznych. W ten sposób przyczyniamy się do zmniejszenia, a nawet wyeliminowania hodowli i uboju bydła mięsnego.
Psy są wszystkożerne, dobrze trawią także pokarm roślinny – w tym zakresie mają lepsze umiejętności niż ich dzicy krewni, wilki, choć i one spożywają pokarm roślinny. Badania nad składem pożywienia wilków wykazały, że dieta zwłaszcza tych, które żyją w pobliżu miast, składa się w dużej mierze z roślin i resztek jedzenia.
W trakcie udomawiania, układ trawienny psa domowego dostosowywał się do spożywania pożywienia bogatego w elementy roślinne i węglowodany oraz resztek jedzenia człowieka. Jednak uzębienie psa i jego krótki przewód pokarmowy wskazują na preferowane spożycie białka zwierzęcego.
Na przykład badanie przeprowadzone przez naukowców z Indii wykazało, że psy żyjące na indyjskich ulicach odżywiają się głównie bogatymi w węglowodany resztkami jedzenia. Jednak zawsze, gdy jest to możliwe, wybierają pożywienie pochodzenia zwierzęcego.
Białko zwierzęce jest dla psów najważniejszym źródłem niezbędnych aminokwasów, będących budulcem dla mięśni i przyczyniających się do odnowy komórkowej. Chociaż niektóre pokarmy roślinne mogą dostarczyć większość tych aminokwasów, mięso wciąż pozostaje wysokiej jakości źródłem białka.
Przewód pokarmowy psa, który jest krótszy niż u człowieka, przez lata przystosowywał się do trawienia mięsa. Między innymi dlatego białka roślinne i węglowodany muszą zostać przetworzone zanim pies będzie mógł je wykorzystać.
Amylaza to enzym służący do trawienia skrobi i tylko przy wystarczającej jego aktywności organizm psa jest w stanie strawić pokarmy bogate w węglowodany, a w diecie wegetariańskiej psa, zamiast mięsa energię dostarczają właśnie one.
Zgodnie z badaniami (na przykład tymi z lat 2013 i 2014), wiele psów wykazywało zwiększoną aktywność amylazy, jednak między poszczególnymi rasami, a także indywidualnymi osobnikami występowały pewne różnice.
Nie można zatem wychodzić z założenia, że dieta wysokowęglowodanowa sprawdzi się w przypadku każdego czworonoga. Do każdego psa trzeba podchodzić indywidualnie i wybrać dietę, która będzie dla niego najlepsza.
W Internecie i innych mediach często możemy przeczytać, że gluten, który jest zazwyczaj stosowany jako źródło energii w diecie wegetariańskiej psa jest dla niego szkodliwy. Prawda jest natomiast taka, że dla zdrowego psa gluten nie będzie stanowił żadnego problemu.
Prawdziwa nietolerancja glutenu, zwana również enteropatią glutenową lub celiakią, u czworonogów w zasadzie nie występuje. W przypadku nietolerancji pokarmowej, wyraźniejsza jest negatywna reakcja na białka zawarte w pożywieniu – dotyczy to przede wszystkim białek zwierzęcych. Częstotliwość podawania i rodzaj białka różnią się w zależności od kraju i preferowanego tam źródła białka.
Oczywiście nietolerancja pszenicy czy innych zbóż zdarza się również w przypadku psów, jest to jednak zawsze przypadłość indywidualna. Większość psów trawi zboża i bardzo dobrze je toleruje.
Na rynku dostępnych jest wiele pełnoporcjowych karm wegetariańskich. Ich skład został starannie opracowany zgodnie z wytycznymi Europejskiej Federacji Producentów Karmy dla Zwierząt Domowych Fediaf (European Pet Food Industry Federation), dzięki czemu zawierają wszystkie, niezbędne naszemu psu składniki odżywcze.
Podczas zakupu karmy, zwróćmy uwagę na to, czy producent zawarł w jej składzie informacje o wartościach odżywczych. Bez tych podstawowych informacji nie będziemy w stanie oszacować czy dana karma pokryje zapotrzebowanie na składniki pokarmowe naszego psa.
Producenci karm wykorzystują głównie białka roślinne (na przykład z łubinu słodkiego, ziemniaków czy grochu). Jednak obecnie na rynku dostępne są również karmy pełnoporcjowe, zawierające wegetariańskie białko zwierzęce – na przykład ser biały lub jaja.
Ważne: Bez suplementów diety, zawierających witaminy i składniki mineralne, dieta wegetariańska dla psa nie sprawdzi się.
Jeśli zdecydujemy się na karmienie naszego podopiecznego bez udziału mięsa, zmianę diety powinnyśmy przeprowadzać powoli przez kilka tygodni, aby jelita naszego psa miały czas na przystosowanie się do nowego pokarmu. W tym celu codziennie do dotychczasowej karmy dodawajmy coraz większą ilość karmy wegetariańskiej.
Jeśli nasz pupil będzie dobrze znosił zmianę diety, będziemy mogli uzupełniać ją od czasu do czasu przekąskami w postaci ugotowanego jajka lub białego sera.
Alternatywnie możemy przygotować posiłki dla psa samodzielnie, jednak będą musiały one wyglądać nieco inaczej niż wegetariańskie potrawy na naszym stole. Musimy sobie uświadomić, że przygotowanie zbilansowanej diety o odpowiednich proporcjach białek, tłuszczów, węglowodanów, witamin i minerałów jest czasochłonne i wymaga specjalistycznej wiedzy.
Zanim wprowadzimy do diety psa wegetariańskie posiłki, musimy zgłębić temat żywienia bezmięsnego. Wegetariańskie przepisy na posiłki dla psów, które są powszechnie dostępne w książkach czy sieci mogą czasem prowadzić do znacznych niedoborów składników odżywczych i nie powinny być stosowane bez specjalistycznej weryfikacji.
Dlatego przed wdrożeniem diety wegetariańskiej skonsultujmy się z lekarzem weterynarii, który oceni stan zdrowia naszego podopiecznego i doradzi odpowiedni sposób żywienia.
Weterynarz specjalizujący się w doradztwie żywieniowym dla psów udzieli nam cennych wskazówek jak ułożyć jadłospis psa tak, aby nie brakowało w nim żadnych składników odżywczych i pomoże nam dopasować posiłki do indywidualnych potrzeb naszego pupila.
Bezmięsny posiłek dla psa będzie zawierał produkty pochodzenia zwierzęcego, takie jak ser biały czy jajka, węglowodany, które należy podawać w postaci przetworzonej, aby ułatwić układowi pokarmowemu psa wykorzystanie zawartej w nich skrobi oraz warzywa, dostarczające błonnik, niezbędny do zapewnienia sprawnego pasażu jelitowego. Jeśli chcemy podawać psu rośliny strączkowe, pamiętajmy, że muszą być ugotowane.
Pamiętajmy także, że niektóre pokarmy, które są dla nas nieszkodliwe czy zdrowe mogą zaszkodzić naszemu podopiecznemu, a nawet okazać się dla niego śmiertelne. Dlatego zanim którykolwiek z nich trafi do miski naszego pupila, upewnijmy się, że jest dla niego bezpieczny.
© dream@do / stock.adobe.com
Prawidłowo wdrożona, wegetariańska dieta stanowi dobrą alternatywę lub uzupełnienie posiłków opartych na mięsie. Jednak w dzisiejszych czasach wiele osób ma trudności, aby wygospodarować czas na jej przygotowanie czy dokładne zgłębienie tematu zbilansowanego żywienia.
Czy w takim razie jest jakaś alternatywa dla diety wegetariańskiej, która byłaby odpowiednio zbilansowana i jednocześnie prosta do przygotowania?
Ekologiczna karma dla psów jest dobrym rozwiązaniem przede wszystkim dla opiekunów psów, którym zależy na zrównoważonym żywieniu.
Mięso w niej zawarte pochodzi od zwierząt hodowlanych trzymanych w warunkach odpowiednich dla gatunku, a uprawy ekologiczne gwarantują nam dobrą jakość danego produktu, który został wyprodukowany z wysokiej jakości, nieskażonych surowców.
Duży wybór ekologicznej suchej i mokrej karmy dla psów znajdziesz w sklepie internetowym zooplus.
Karma dla psów z owadów? Brzmi trochę nietypowo, ale większość psów ją naprawdę lubi! Dużo czworonogów, które nie tolerują białka zwierzęcego, dobrze trawi białko z owadów.
Ponieważ hodowla większości insektów powoduje również niską emisję dwutlenku węgla, z punktu widzenia zrównoważonego rozwoju, takie rozwiązanie jest bardzo rozsądną alternatywą.
Karmę dla psów zawierającą białko z owadów znajdziesz w sklepie internetowym zooplus.
W zasadzie nic nie stoi na przeszkodzie, aby karmić naszego podopiecznego pokarmami niezawierającymi mięsa. Pamiętajmy jednak, że taki rodzaj diety wymaga od nas sporej dawki wiedzy na temat przygotowywania zbilansowanych posiłków lub wyboru odpowiedniej karmy pełnoporcjowej przygotowanej zgodnie z wytycznymi Fediaf. W przeciwnym razie narażamy naszego pupila na poważne niedobory składników odżywczych, które w dłuższej perspektywie mogą powodować komplikacje zdrowotne.
Nie chcesz zupełnie rezygnować z mięsa? Już nawet jeden czy dwa wegetariańskie dni w tygodniu przyczyniają się znacząco do zredukowania produkcji mięsa.
Podczas studiów weterynaryjnych i doktoranckich na Uniwersytecie Ludwika i Maksymiliana w Monachium miała okazję poznać wiele różnych dziedzin medycyny weterynaryjnej. Od 2011 r. prowadzi praktykę jako lekarka weterynarii, zajmując się różnymi zwierzętami i ich chorobami. Jej pasją jest pomaganie pacjentom w możliwie najlepszy sposób i dbanie o ich dobre samopoczucie. Lubi też dzielić się swoją wiedzą jako lekarka weterynarii oraz wieloletnia opiekunka psów i psi trener sportowy jako autorka artykułów.
