© sushytska / stock.adobe.com
Wielu właścicieli całuje swoje zwierzęta, jednak w wielu przypadkach takie pieszczoty mogą okazać się nie tylko bardzo niehigieniczne, ale także naprawdę niebezpieczne dla zdrowia.
Człowiek także jest nosicielem niezliczonych zarazków i grzybów i rozsiewa wokół siebie codziennie ogromne ilości niewidzialnego obumarłego naskórka, który służy za pożywienie roztoczom… oraz jego zwierzęciu.
Powinieneś dobrze przemyśleć też, czy chcesz pozwolić kotu lub psu spać w swoim łóżku. Jeśli w trakcie spaceru nasz zwierzak przebijał się przez zarośla i przyniósł ze sobą do domu pchły lub kleszcze, może to odbić się na Twoim zdrowiu. Pchły przenoszą tasiemca, a kleszcze boreliozę oraz kleszczowe zapalenie mózgu, dlatego też powinieneś odpowiednio ochraniać zwierzęta przed tymi insektami. Szczególnie nieprzyjemne i niebezpieczne są kleszcze, które w wypadają z sierści zwierzęcia napite do syta, koczują w jakiejś szparze trawiąc, by później móc znaleźć sobie nową ofiarę, którą może stać się także człowiek. Naturalnie w przypadku kotów kanapowych, niewychodzących na zewnątrz, problem ten znika. Także, kiedy zwierzę choruje, np. ma schorzenie żołądka lub jelit czy infekcję dróg oddechowych, należy dobrze rozważyć, czy powinno spać razem z człowiekiem.
Przede wszystkim ochota powinna przechodzić sama wówczas, kiedy piesek na spacerze obwąchiwał się z innym. Profesor Wilfried Kraft z Wydziału Weterynaryjnego Uniwersytetu w Monachium ostrzega głównie przed tym, że poprzez całowanie zwierzęcia przenoszone są bakterie Helicobacter pylori, zarazki diagnozowane często przy wrzodach żołądka. Naturalnie także zainfekowany właściciel może przenieść bakterie na swojego psa lub kota.
Dzieci rolników lub weterynarzy często przebywają w niekoniecznie sterylnym otoczeniu: Bawią się w stajniach, dzielą przestrzeń z psem czy kurami, inne z miłości do zwierząt i zamiłowania do pomocy im spędzają czas w placówce weterynaryjnej pośród chorych zwierząt. Dzieci te mają często kontakt z najróżniejszymi zarazkami.
Według jednej z publikacji brytyjskiego Pet Health Council kontakt ze zwierzętami zmniejsza ryzyko występowania alergii: „Przytulanie futrzastych zwierzątek wzmacnia system odpornościowy u dzieci i zmniejsza ryzyko wstępowania alergii na pyłki oraz roztocza w wieku dorosłym.” Także niedawno opublikowane wyniki badań z Uniwersytetu w Monachium pokazują, że dzieci przebywające regularnie w pobliżu zwierząt wykazują mniejszą tendencję do zapadania na alergiczne choroby układu oddechowego niż ich rówieśnicy dorastający w sterylnych warunkach.
