Pekińczyk

© hemlep / stock.adobe.com
Niegdyś bardzo ceniony i ekskluzywny strażnik pałaców w Chinach – pekińczyk, zwany również pekińskim psem pałacowym, jest dziś bardzo popularny na całym świecie. Jednak popularność ta odbiła się również negatywnie na tej tradycyjnej rasie – masowa hodowla wpłynęła niekorzystnie na zdrowie jej przedstawicieli. W międzyczasie zaczęto podejmować coraz więcej wysiłków, mających na celu uzyskanie takich cech, które nie będą miały niekorzystnego wpływu na zdrowie i dobrostan pekińczyka.
Spis treści
Wygląd
Duże oczy, płaski nos i bujna szata: Na przestrzeni wieków pekińczyk znacznie się zmienił. Dzisiaj jest to ważący około 5 kilogramów pies o gęstej sierści, z długim, prostym i nieco twardym włosem okrywowym oraz miękkim i grubym podszerstkiem. Zgodnie ze wzorcem rasy pożądana jest maska – ciemna pigmentacja nosa, warg i brzegów powiek. Charakterystyczną cechą pekińczyka jest masywna głowa w stosunku do ciała, o płaskim profilu i dużych oczach. Lekko zagięty nad grzbietem do jednego z boków ogon pekińczyka jest wysoko osadzony.
Historia
Podobnie jak lhasa apso, pekińczyk może poszczycić się długą tradycją psa pałacowego. Ich wspólną cechą jest także określenie „lwi piesek”. Legenda głosi, że pies ten powstał z połączenia lwa i samicy małpy, co znajduje odzwierciedlenie w jego wyglądzie. Pekińczyki od zawsze uważane były za wyjątkowe i od wieków strzegły chińskich świątyń, a za ich kradzież groziła kara śmierci. Liczne figurki świadczą o tym, że lata świetności przodków współczesnego pekińczyka przypadały na okres panowania dynastii Qing w latach 1644–1912. W 1860 roku pekińczyk po raz pierwszy pojawił się w zachodnim świecie – w tym roku Wielka Brytania podbiła Pekin i pięć cennych przedstawicieli rasy zostało sprowadzonych do Anglii jako łup wojenny. Jeden z nich stał się nie tylko ojcem rasy w Europie, ale także zamieszkał ze znaną z miłości do czworonogów królową Wiktorią, która ochrzciła go „Looty” w oparciu o angielskie słowo „loot”, oznaczające łup wojenny. Pomimo niewielkich rozmiarów, pekińczyk szybko wywołał poruszenie na wystawach psów i jego hodowla była kontynuowana. W 1898 roku rasa została oficjalnie uznana przez Brytyjski The Kennel Club. Te niegdyś ekskluzywne zwierzęta rozpoczęły wówczas kampanię podbijania serc rzeszy miłośników psów w całej Europie, która trwa do dziś. Pochodzący z Chin pekińczyk znajduje się obecnie pod patronatem Wielkiej Brytanii.
Cena sławy
Lwi piesek był niezwykły już w momencie, gdy pojawił się w Europie. Niestety entuzjazmowi dla czworonoga pochodzącego z Państwa Środka towarzyszyła tendencja do skrajności w hodowli, która zaszkodziła rasie. W wyniku selektywnej hodowli oczy pekińczyka stawały się coraz większe, nos coraz bardziej płaski, a sierść coraz bujniejsza. Od tego czasu urodziło się wiele pekińczyków, które już jako szczenięta musiały zmagać się z problemami z oddychaniem i z oczami. Skoro mowa o narodzinach: Ze względu na dużą głowę w stosunku do wąskiej miednicy, poród jest często niebezpieczny zarówno dla suczki, jak i jej potomstwa. W międzyczasie osoby odpowiedzialne za wzorzec rasy z ramienia związku kynologicznego zareagowały na obecne skrajności w rasie i podjęły środki zaradcze, zmieniając wzorzec w 2010 roku. Zgodnie z nim psy, które mają ewidentne problemy z oddychaniem lub u których występują nieprawidłowości w obrębie układu mięśniowo-szkieletowego są wykluczane z hodowli i nie mogą liczyć na oficjalne uznanie. Dotyczy to także egzemplarzy, które w przeszłości były nagradzane. Zmiany miały również zapobiegać coraz bardziej bujnemu owłosieniu psów – sierść powinna być teraz umiarkowanie długa, grzywka powinna być prosta i sięgać nie dalej niż do łopatek. Pomimo tych podyktowanych zdrowym rozsądkiem zmian, niestety nadal istnieje wiele pekińczyków przejawiających skrajne cechy.

Wychowanie psa z charakterem
Dawni strażnicy świątyń to mądre pieski z charakterem. Są dość uparte, ale kiedy są w odpowiednim nastroju, mogą być również wrażliwe i milusińskie. Przyjaciół jednak wybierają sobie sami. Do obcych podchodzą z dystansem – potrzebują czasu, aby przekonać się do nowych osób w swoim otoczeniu. Pekińczyk, który się nie nudzi i ma wystarczająco dużo towarzystwa będzie co prawda witał nieznajomych szczekając – w końcu w jego żyłach wciąż płynie krew stróża – ale na pewno nie będzie nadmiernie hałaśliwy. Pies ten ceni sobie spokój. Nie lubi zgiełku i nie powinien towarzyszyć nam na głośnych imprezach czy jarmarku bożonarodzeniowym. Pomimo niewielkich rozmiarów, pekińczyki mają tendencję do dominacji w stosunku do ludzi i innych zwierząt – ich szkolenie wymaga więc wiedzy, konsekwencji i cierpliwości. Warto odwiedzić z nimi szkołę dla psów, gdzie będą mogły spotkać się z innymi czworonogami, co pomoże w ich socjalizacji oraz będzie stanowiło dla nas wsparcie w kwestii wychowania. Wybierając ośrodek szkoleniowy, zwróćmy uwagę na to, czy zna specyfikę rasy.
Odpowiednie żywienie
Ponieważ pekińczyk jest małym psem i ze względu na swoje raczej spokojne usposobienie nie spala zbyt dużo kalorii, jego zapotrzebowanie na energię jest stosunkowo niskie. Dlatego tak ważne jest, aby podawana mu karma była wysokiej jakości i dostarczała mu wszystkich niezbędnych składników odżywczych. Wybierajmy dobrą karmę z mięsem na szczycie listy składników i w miarę możliwości pozbawioną zbóż. Pekińczyki nie mają skłonności do nadwagi, niemniej warto je regularnie ważyć, aby w porę wykryć ewentualne nadmiarowe kilogramy czy utratę wagi i móc odpowiednio zareagować. Jeśli chcemy zmienić dotychczasową karmę na nową, należy robić to stopniowo i codziennie dodawać nieco większą ilość nowej karmy do starej. W ten sposób unikniemy problemów trawiennych. Wszelkie podawane między posiłkami smakołyki nie powinny zawierać cukru, a być bogate w mięso. Dobrym wyborem są na przykład przysmaki dentystyczne. Z czystym sumieniem można także podawać im gryzaki czy patyczki do żucia dla małych psów. Zadbajmy też o to, aby nasz pupil miał stały dostęp do świeżej wody pitnej.
Zdrowie
Między innymi ze względu na krótką czaszkę, wiele pekińczyków również dzisiaj boryka się z problemami zdrowotnymi. Przed zakupem psa tej rasy powinnyśmy dokładnie przedyskutować z hodowcą cele hodowlane, ponieważ w jego przypadku należy za wszelką cenę unikać skrajności. Zbyt krótka kufa na przykład jest powodem problemów z oddychaniem i ma negatywny wpływ na jakość życia czworonoga, a zbyt bujna sierść ogranicza swobodę ruchów. Zdrowie zwierząt powinno zawsze być na pierwszym miejscu. Niemniej, nawet w przypadku pekińczyka z najlepszej hodowli należy pamiętać, że jego oczy i nos są szczególnie wrażliwe i podatne na problemy. Fałd skórny na pysku ma skłonności do stanów zapalnych – pomimo wykorzystywania w hodowli psów, które nie mają takich predyspozycji, mogą one pojawić się w kolejnych pokoleniach, chociaż przy odpowiedniej selekcji prawdopodobieństwo jest dużo mniejsze. Ponadto lwi piesek znosi wysokie temperatury gorzej niż wiele innych czworonogów, dlatego w lecie należy zapewnić mu chłodne miejsce do odpoczynku i zrezygnować wówczas z wszelkich wymagających aktywności. Kiedy mówimy o zdrowiu pekińczyków, musimy wspomnieć o kłopotach podczas porodu – ze względu na małą miednicę matki w stosunku do dużej głowy szczeniąt, w ich przypadku dużo znacznie dochodzi do komplikacji podczas narodzin, w związku z czym konieczne bywa skorzystanie ze wsparcia lekarza weterynarii.
Pielęgnacja
Pielęgnacja sierści jest odwrotnie proporcjonalna do wielkości pekińczyka. Decydując się na niego, musimy lubić szczotkowanie, które powinno odbywać się każdego dnia. Jego bujna sierść wymaga codziennego wyczesywania zwłaszcza w okresie linienia, aby zapobiec powstawaniu bolesnych kołtunów. Ponadto po każdym spacerze należy sprawdzić, czy w sierści nie zebrały się żadne zanieczyszczenia i usunąć ewentualne gałązki czy listki drzew. Jeśli chodzi o kąpiel, nie powinna mieć miejsca częściej niż raz na dwa miesiące. Pamiętajmy wówczas o użyciu łagodnego szamponu, ponieważ skóra pekińczyka jest dość wrażliwa. Przynajmniej raz w miesiącu, a u starszych zwierząt nawet częściej, sprawdzajmy długość pazurów psa i w razie potrzeby przycinajmy je. Ponieważ pekińczyki należą do raczej spokojnych ras i do tego są lekkie, wiele z nich nie ściera pazurów w wystarczającym stopniu. Codziennie kontrolować należy wiszące, porośnięte długą sierścią uszy i jeśli to konieczne czyścić je specjalnym środkiem. W przeciwnym razie w ciepłym i wilgotnym środowisku panującym w uchu, szybko może rozwinąć się stan zapalny. Warto również czyścić oczy pekińczyka z ewentualnie zalegającej wydzieliny.

Zajęcie
Pekińczyki są co do zasady raczej spokojnymi psami, które – również ze względu na swoją budowę – nie potrzebują zbyt wiele ruchu. Na przykład, gdy pogoda jest niesprzyjająca, w zupełności wystarczą im krótkie spacery, po których z przyjemnością wracają do ciepłego salonu. Lwi piesek nie jest odpowiednim towarzyszem dla aktywnym sportowo osób, które lubią biegać w towarzystwie swojego pupila. Nad wielogodzinne wędrówki zdecydowanie przedkłada zabawy węchowe. W domu ceni sobie towarzystwo członków swojego dwunożnego stada, ale nie potrzebuje ciągłej rozrywki. Niemniej, warto wypróbować różne zabawki i wybrać te, które najbardziej przypadną mu do gustu. Dobrym pomysłem jest także trening z klikerem, którego dodatkową zaletą jest fakt wzmacniania więzi między człowiekiem i psem.
Czy pekińczyk jest odpowiednim psem dla mnie?
Idealnym rozwiązaniem dla pekińczyka jest zamieszkanie w domu z samotną osobą, również starszą, która będzie mogła spędzać z nim dużo czasu. Pies ten lubi bowiem towarzystwo swojego opiekuna i nie przepada za przebywaniem samemu. W jego otoczeniu nie powinno się zbyt dużo dziać – preferuje ciszę i spokój. Pekińczyk może być z powodzeniem trzymany w mieszkaniu w mieście, również przez początkujących. Przed jego wprowadzeniem się, powinni oni jednak zgłębić temat szkolenia psów, a także ich pielęgnacji, która w jego przypadku jest dość czasochłonna. Czasami czworonogi te dobrze funkcjonują w ramach rodziny, chociaż mają tendencję do szczególnego przywiązywania się do jednej osoby. Z dziećmi natomiast na ogół nie znajdują wspólnego języka. Zwłaszcza w przypadku najmłodszych pociech trzeba pamiętać o zapewnieniu im możliwości wycofania się, gdy poczują się przytłoczone, a dzieci od najmłodszych lat uczyć odpowiedniego postępowania z czworonogami. Krótko mówiąc, jeśli szukamy psa rodzinnego, pekińczyk nie jest najlepszym wyborem.
Adopcja pekińczyka
Przed zdecydowaniem się na przedstawiciela tej rasy, należy wziąć pod uwagę koszty, które będziemy musieli ponosić przez kilka kolejnych lat. Wprawdzie pekińczyk nie je dużo, ale potrzebuje regularnych wizyt kontrolnych u lekarza weterynarii oraz szczepień przypominających. W niektórych gminach obowiązuje ponadto obowiązek zapłaty podatku od posiadania psa. Warto też z wyprzedzeniem ustalić kwestię tego, kto zaopiekuje się psem w razie choroby lub podczas naszego urlopu. Kiedy już zdecydujemy, że chcemy zaoferować pekińczykowi dom na nadchodzące lata, możemy zacząć myśleć o zakupie podstawowego wyposażenia. Oprócz misek, legowiska i koca oraz szelek lub obroży ze smyczą będziemy potrzebowali akcesoriów do pielęgnacji. Do rytuałów pielęgnacyjnych przyzwyczajajmy pieska już od najmłodszych lat. Powinnyśmy mieć także pod ręką łagodny szampon do kąpieli, delikatny grzebień, preparat do pielęgnacji oczu i uszu oraz obcinacz do paznokci i pęsetę do usuwania kleszczy. W przypadku tej małej rasy, do transportu najlepszy będzie przenośny transporter. Zastanówmy się jakie zabawki sprawią naszemu nowemu współlokatora największą przyjemność. Jedną z wielu możliwości są zabawki, które wspierają proces ząbkowania u szczeniaka.
Jak znaleźć naszego wymarzonego pekińczyka?
Jak już wiemy, pekińczyk narażony jest na wiele zagrożeń zdrowotnych. Zakup szczenięcia tej rasy powinien więc być dobrze przemyślany. Należy wspierać wyłącznie takich hodowców, którzy w centrum swojego programu hodowlanego stawiają zdrowie piesków. Powinni oczywiście być zrzeszeni w związku, który czuwa nad przestrzeganiem standardów hodowli. Trzymajmy się z daleka od każdego sprzedawcy, który reklamuje się skrajnościami („wyjątkowo małe”, „szczególnie duże oczy” itp.), przyjrzyjmy się rodzicom maluchów i upewnijmy się, że są zrównoważone i nie mają problemów z oddychaniem.
Pekińczyki trafiają z różnych powodów także do schronisk dla zwierząt czy fundacji i szukają nowych, kochających opiekunów. Jeśli chcemy dać nowy dom starszemu psu, odwiedźmy najbliższe schronisko – niewykluczone, że znajdziemy tam czworonoga w typie pekińczyka. A jeśli nie, warto przeszukać Internet. Zanim zdecydujemy się na psa z drugiej ręki, porozmawiajmy jednak z organizacją pośredniczącą w adopcji i zastanówmy się, czy dany pies pasuje do nas i naszego doświadczenia z psami. Starsze pekińczyki mogą bowiem mieć pewne szczególne cechy i przyzwyczajenia. Jeśli jednak mamy opanowane podstawy szkolenia psów i dysponujemy czasem, który możemy poświęcić zwierzęciu, pekińczyk będzie dla nas odpowiednim towarzyszem.
Życzymy Ci wielu radosnych chwil z tym nietuzinkowym czworonogiem!