© Pixel-Shot / stock.adobe.com
Dzięki regularnemu szczotkowaniu psa usuwamy luźną sierść, co zmniejsza ilość pracy podczas odkurzania i mycia podłóg.
Niezależnie od tego, czy krótko- czy długowłosy, z dużą czy małą ilością podszerstka, każdy pies linieje. Irytujące w tym jest to, że meble tapicerowane, siedzenia w samochodzie, swetry i dywany wydają się w magiczny sposób przyciągać kępki sierści. Jak pozbyć się psiej sierści z naszego otoczenia? Odpowiedź zamieszczamy poniżej.
W zależności od wielkości i rasy, psy posiadają średnio od 1.000 do 9.000 włosów na centymetr kwadratowy powierzchni ciała. Dla porównania: Na ludzkiej głowie na podobnym obszarze rośnie od 150 do 500 włosów.
Cykl życia pojedynczego włosa wynosi od sześciu do siedmiu tygodni. Po tym okresie włos wypada, a w jego miejsce wyrasta nowy. Nie trzeba być geniuszem matematycznym, aby uświadomić sobie, że daje to całą masę wypadających włosów.
Psy linieją i jest to zupełnie normalne. Zwłaszcza w okresie zmiany sierści wiosną i jesienią większość czworonogów traci szczególnie dużo włosów i zostawia je w mieszkaniu, samochodzie czy na naszych ubraniach.
Psy niektórych ras, na przykład nowofundlandy czy berneńskie psy pasterskie, znane są z tego, że tracą dużo sierści przez cały rok.
Aby ograniczyć jej gromadzenie się w domu, należy regularnie szczotkować psa specjalnym grzebieniem, szczotką lub rękawicą.
Podczas takich sesji pielęgnacyjnych, oprócz pozbywania się luźnych włosów możemy zapewnić psu kojący masaż, który wzmocni więź między nami a naszym pupilem.
W okresie linienia warto psa czesać codziennie. Jeśli nasz podopieczny należy do mocno liniejących ras, po grzebień czy szczotkę należy sięgać częściej również poza okresem zmiany okrywy włosowej.
© Sandra / stock.adobe.com
Do usuwania psiej sierści z dywanów, mebli tapicerowanych i siedzeń w samochodzie możemy użyć różnych narzędzi i gadżetów, takich jak specjalny odkurzacz do sierści, który szybko i skutecznie usuwa luźne kępki włosów – nawet z szorstkich powierzchni.
Alternatywnie możemy założyć obrotową szczotkę na zwykły odkurzacz. Do szybkiego usuwania sierści polecany jest ręczny odkurzacz.
Z gładkich powierzchni możemy natomiast usuwać sierść za pomocą gumowej szczotki.
Alternatywą dla klasycznej rolki do czyszczenia ubrań są samoczyszczące szczotki. Te praktyczne akcesoria przyciągają psie lub kocie włosy za pomocą adsorpcji elektrostatycznej, tym samym umożliwiając szybkie, dokładne czyszczenie ubrań, samochodu i mebli. Kępki sierści zbierają się w pojemniku, z którego następnie można je w higieniczny sposób usunąć.
W porównaniu ze zwykłą rolką, taki wielokrotnego użytku gadżet ma zdecydowaną przewagę: Wytwarza mniej odpadów, ponieważ nie ma samoprzylepnych pasków, które trzeba zutylizować. Wykonany jest z wytrzymałych materiałów i ma ergonomiczny uchwyt.
Psia sierść wyjątkowo dobrze przywiera do kanap, foteli, poduszek i koców. Podczas gdy kępek sierści stosunkowo łatwo pozbyć się z mebli ze skórzaną lub imitującą skórę tapicerką, czyszczenie mebli materiałowych jest już nieco trudniejsze.
Najprostszym sposobem jest użycie odkurzacza. Jak już wspomnieliśmy, możemy wykorzystać specjalną nasadkę do sierści. W ten sposób pozbędziemy się zabrudzeń z większych powierzchni.
Aby usunąć ukryte kępki ze szczelin zaleca się użycie ręcznego odkurzacza z nasadką szczelinową. Pojedynczych, szczególnie uporczywych włosów można się również pozbyć za pomocą wilgotnej rękawicy gumowej.
Odkurzacz z turboszczotką lub specjalny odkurzacz do psiej sierści będzie najlepszym rozwiązaniem również w przypadku dywanów i wykładzin, zwłaszcza tych z wysokim włosiem. W nich sierść znajduje się tak głęboko między włóknami, że normalny odkurzacz sobie z nią nie poradzi.
Warto wiedzieć: Wysokiej jakości odkurzacz do psiej sierści z nylonowym włosiem usuwa nie tylko sierść, ale także martwe komórki naskórka, kurz i brud. Tym samym zapewnia higieniczną czystość, co jest szczególnie istotne w przypadku alergików.
Szybko i skutecznie pozbędziemy się psich włosów z ubrań za pomocą rolki lub taśmy klejącej. Ewentualnie, aby ograniczyć ilość odpadów, możemy użyć wilgotnej gumowej rękawicy wielokrotnego użytku.
Przed włożeniem swetrów, spodni i koszul do pralki należy pozbyć się psich włosów na tyle, na ile to możliwe.
Jeśli nasza pralka ma program antyalergiczny lub program do usuwania sierści, należy wybrać właśnie tę opcję. Alternatywnie możemy dodać do prania kulkę zbierającą sierść i włosy, a następnie wybrać delikatny cykl prania.
Pozostałości sierści należy pozbywać się z pralki regularnie czyszcząc filtr. W ten sposób zapobiegniemy przedostawaniu się sierści z powrotem do bębna przy następnym praniu i tym samym unikniemy zabrudzenia odzieży.
Od czasu do czasu warto przetrzeć bęben pralki ściereczką z mikrofibry.
Ze względów higienicznych należy raz na jakiś czas nastawić puste pranie w temperaturze 95 stopni. Aby oczyścić pralkę z bakterii i nieprzyjemnych zapachów do prania można dodać specjalne proszki i żele czyszczące.
Psiej sierści można pozbyć się z bagażnika i tylnego siedzenia auta za pomocą tradycyjnego odkurzacza, odkurzacza ręcznego lub specjalnego odkurzacza samochodowego. Najprostszym sposobem jest jednak użycie urządzenia bezprzewodowego.
Ponadto w czyszczeniu samochodu sprawdzi się również szczotka z miękkim gumowym włosiem.
Jeśli siedzenia w naszym aucie są skórzane lub wykonane z imitacji skóry, wystarczy przetrzeć je ściereczką z mikrofibry. Żeby natomiast zabezpieczyć siedzenia i bagażnik przed silniejszymi zabrudzeniami w przyszłości, możemy zainwestować w specjalny koc.
Niektórzy mawiają, że „bez kilku psich włosów mieszkanie nie jest kompletne”. Coś w tym jest: Latające pozostałości sierści są nieuniknione, kiedy dzielimy życie z psem.
Jeśli chcemy ograniczyć jej ilość powinnyśmy regularnie szczotkować naszych podopiecznych, a w szybkim i skutecznym usuwaniu psiej sierści pomogą nam odkurzacze, szczotki do sierści i inne podobne akcesoria.
„Życie bez mopsa jest możliwe, ale bezcelowe” – powiedział kiedyś komik i pisarz Loriot. Autorka zgadza się z tym bez zastrzeżeń i dodaje: „Życie bez konia, kota i królika również!”. Jej serce bije dla wszystkich zwierząt dużych i małych, i cieszy się niezmiernie, że może pisać o swojej pasji jako niezależny autor. Poprzez swoje artykuły chciałaby podnieść świadomość na temat dobrostanu zwierząt i udzielić przydatnych wskazówek ich miłośnikom.
