© Vedmochka / stock.adobe.com
Wszystkie zmysły kota są nastawione na odbiór.
Wzrok, słuch, węch, smak, dotyk – co wiemy o pięciu zmysłach naszych czworonożnych przyjaciół? A co z tajemniczym szóstym zmysłem u kota?
Jak wszystkie kocie zmysły, zmysł wzroku u kota jest precyzyjnie dostosowany do sposobu życia kota. Przy tym oko kota jest początkowo niemal tak samo zbudowane jak nasze, ludzkie. Istnieje jednak kilka decydujących różnic.
Liczba pręcików na siatkówce (do rozróżniania światła i ciemności) jest znacznie większa niż czopków (do widzenia barw). Koty nie potrafią więc dobrze rozróżniać kolorów, ale mogą sobie radzić przy znacznie mniejszej ilości światła. Ponieważ koty są aktywne głównie o zmierzchu, posiadają również tzw. tapetum lucidum (łac. świecący dywan) – oznacza to, że każdy promień światła jest optymalnie wykorzystywany przez kocie oko.
Odkryj nasz wybór produktów do pielęgnacji oczu i uszu dla kotów!
Koty domowe mają doskonały słuch. Słyszą dźwięki trzy razy lepiej niż osoba o przeciętnym słuchu.
Kot nie tylko słyszy zupełnie inne częstotliwości niż my, ludzie, ale ma również słuch niemal trójwymiarowy. W ten sposób możliwe jest precyzyjne lokalizowanie ofiar. Umożliwia to między innymi ponad 30 mięśni wokół małżowiny usznej. Z ich pomocą kot może obracać uszy nawet jednocześnie w różnych kierunkach. Poza tym koty wykorzystują pozycję uszu jako część swojej mowy ciała.
© lounom / stock.adobe.com
Koty mają również lepszy zmysł węchu niż ludzie. Nic dziwnego, skoro mają one ponad 60 milionów komórek węchowych, czyli trzy razy więcej niż my. Koty nie tylko silniej odbierają zapachy, ale także wykorzystują je do komunikowania się między sobą. Oczywiście zmysł węchu jest również szczególnie ważny podczas jedzenia. Ponieważ zanim wybredny koci język przejdzie do działania, posiłek musi dobrze pachnieć.
Koty potrafią odróżnić smak kwaśny, słony i gorzki. Słodkiego smaku nie ma w ich genach, ponieważ nie odgrywa on żadnej roli podczas łowienia zdobyczy przez naszych czworonożnych przyjaciół. Ogólnie rzecz biorąc, koci zmysł smaku jest raczej słabo rozwinięty w porównaniu z nami.
Jednak praca nosa rekompensuje ten deficyt. Ponieważ koty potrafią nawet smakować zapachy. Używają w tym celu narządu Jacobsona. Znajduje się on tuż za przednimi zębami kota, dzięki czemu lepiej dostrzega feromony lub oznaczenia terytorialne. Niektóre koty wykrzywiają nawet swoje pyszczki w typowy dla siebie sposób.
Wąsy – eksperci nazywają je włosami czuciowymi lub wibrysami – służą kotom głównie do orientacji. Rosną nie tylko na policzkach, ale także nad oczami i na przednich łapach kota. W przeciwieństwie do „normalnych” włosów, mieszki włosowe, z których wyrastają wąsy, są otoczone kilkoma zakończeniami nerwowymi. Przewodzą one bodźce dotykowe błyskawicznie do mózgu. Rozszerzenie zmysłu dotyku jest pomocne nawet podczas polowań: wibrysy na przednich łapach wyczuwają najmniejsze drgania podłoża – na przykład biegnącą mysz.
Jako „szósty zmysł” określa się postrzeganie przyszłych wydarzeń. Koty, które zabierają swoje młode kocięta w bezpieczne miejsce kilka godzin przed pożarem. Albo koty, które rozpoznają, kiedy ludzie mają umrzeć. Większość z tych zjawisk daje się wytłumaczyć logicznie – np. poprzez zapachy wydzielające się z umierających ludzi. Dlatego też naukowcy są sceptycznie nastawieni do „szóstego zmysłu” u kotów. Opiekunowie kotów wiedzą jednak, że jeśli chodzi o ich pupili, to wiele nadal pozostaje zagadką.
Czy istnieje piękniejszy odgłos niż mruczenie kota? Dla jego oddanego opiekuna zapewne nie. Koty mruczą, kiedy czują się dobrze – i to uczucie przenoszą również na swojego człowieka. Jednak koty mruczą także z innych powodów, na przykład, kiedy coś je boli lub odczuwają stres. Dlaczego koty mruczą i w jaki sposób produkują ten ciągły, motoryczny dźwięk?
