© isavira / stock.adobe
W przypadku kotów również istnieją różne metody antykoncepcji.
Wychowywanie własnych kociąt to bez wątpienia wspaniałe doświadczenie, ale niestety żyjemy w czasach przepełnionych schronisk dla zwierząt. Dlatego istnieje wiele powodów przemawiających za tym, by liczbę niekontrolowanych miotów ograniczyć. Jakie są możliwe sposoby antykoncepcji u kotów oraz czy kastracja jest najlepszym wyjściem dowiesz się z lektury poniższego tekstu.
O kastracji mówimy zarówno w odniesieniu do kotek, jak i kocurów. Za sprawą zatrzymania wytwarzania hormonów, w jej wyniku zwierzę staje się bezpłodne do końca życia. W samców usuwane są bowiem jądra, a u samic jajniki.
Kastracja jest długoterminowym środkiem antykoncepcyjnym dla kotów. Zapobiega hormonalnie uwarunkowanemu zachowaniu, takiemu jak znakowanie terenu, ruja czy walki o terytorium.
Ponadto usunięcie gruczołów płciowych zmniejsza ryzyko wystąpienia nowotworów sutka i jąder. Ze względu na to, że nie odbywa się kopulacja, ryzyko infekcji wirusem kociego AIDS (FIV) oraz białaczki kotów (FeLV) również spada.
Usunięcie gruczołów płciowych odbywa się zawsze w znieczuleniu ogólnym i jest nieodwracalne.
W wyniku sterylizacji kot staje się bezpłodny, ale produkcja hormonów zostaje zachowana. Zapobiega ona jedynie transportowi plemników czy komórek jajowych. Nasieniowody lub jajowody są bowiem podwiązywane, ale jądra i jajniki pozostają nienaruszone.
Zabieg trwa krótko i teoretycznie jest odwracalny.
Również w przypadku sterylizacji wymagane jest znieczulenie ogólne. Hormonalnie kontrolowane zachowania, takie jak znakowanie terenu czy ruja nie zmieniają się. Może to spowodować nawet stałą ruję u kotek.
Ryzyko wystąpienia złośliwych nowotworów sutka czy macicy nie zostaje obniżone ze względu na obecność hormonów.
Na rynku dostępne są również tabletki antykoncepcyjne dla kotów, które hamują owulację, zapobiegają rui, a tym samym ciąży.
W większości przypadków pigułki antykoncepcyjne podaje się zwierzęciu raz w tygodniu, ale częstotliwość może się różnić w zależności od preparatu.
Ich działanie nie jest trwałe. Ta metoda antykoncepcji sprawdza się w przypadku hodowców, którym zależy na krótkotrwałym efekcie.
Jeśli tabletka zostanie zwymiotowana lub wypluta, efekt antykoncepcyjny może nie wystąpić.
Do tego dochodzą liczne skutki uboczne w przypadku jej długotrwałego podawania, takie jak zwiększony apetyt i towarzyszący mu przyrost wagi, zmiany w zachowaniu, możliwe powiększenie gruczołów sutkowych, torbiele macicy, guzy sutka, zahamowanie czynności nadnerczy oraz cukrzyca.
Poza tym metoda ta nie należy do najtańszych.
Zastrzyk antykoncepcyjny to kolejna metoda hormonalna, mająca na celu zapobiegnięcie niechcianej ciąży. Podawany jest przez lekarza weterynarii, co oznacza, że zwierzę musi regularnie odwiedzać gabinet weterynaryjny.
Zastrzyki sprawdzają się przede wszystkim w przypadku hodowców, którym zależy na czasowej antykoncepcji. W przeciwieństwie do tabletek zyskujemy pewność, że kot zawsze otrzyma odpowiednią dawkę hormonów.
Podobnie jak w przypadku tabletek antykoncepcyjnych nie zaleca się ich długotrwałego przyjmowania ze względu na wiele efektów ubocznych, takich samych jak w przypadków pigułek. Jeśli są stosowane w dłuższej perspektywie, metoda ta jest również kosztowna.
Dla miłośników kotów, którzy myślą o stałej antykoncepcji dla swoich podopiecznych, trwała, niehormonalna metoda jest znacznie pewniejsza i korzystniejsza cenowo. Kastracja wiąże się co prawda z zabiegiem chirurgicznym, ale jest dużo bezpieczniejsza niż długotrwałe podawanie hormonów.
Studiowała weterynarię na Uniwersytecie Ludwika i Maksymiliana w Monachium, gdzie w 2012 roku obroniła pracę doktorską. Po studiach uczestniczyła w wielu projektach, zdobywając cenne doświadczenie na przykład jako lekarz weterynarii i doradca naukowy. Szczególną wagę przykłada do działań na rzecz poprawy dobrostanu zwierząt oraz medycyny zwierząt gospodarskich. Zawsze stara się działać w najlepszym interesie swoich pacjentów i zapewnić im optymalną opiekę. Poza weterynarią interesuje się również jeździectwem, jest także pasjonatką i wieloletnią opiekunką psów, z którymi chętnie uprawia różne psie sporty.
Czy istnieje piękniejszy odgłos niż mruczenie kota? Dla jego oddanego opiekuna zapewne nie. Koty mruczą, kiedy czują się dobrze – i to uczucie przenoszą również na swojego człowieka. Jednak koty mruczą także z innych powodów, na przykład, kiedy coś je boli lub odczuwają stres. Dlaczego koty mruczą i w jaki sposób produkują ten ciągły, motoryczny dźwięk?
