© FurryFrutz / stock.adobe.com
W przypadku podróży pociągiem z kotem stosuje się następującą zasadę – transporter to podstawa.
Żaden kot nie lubi opuszczać znanego sobie otoczenia. Jednak zmiany mieszania czy dłuższej podróży niejednokrotnie nie da się uniknąć, także i kot czasem musi udać się w podróż ze swoimi właścicielami. A jeśli owi właściciele nie dysponują samochodem, drogę do weterynarza muszą pokonać z pomocą środków komunikacji miejskiej. Niemożliwe? Wręcz przeciwnie! Damy Ci kilka wskazówek, dzięki którym odbędziesz z kotem w zasadzie niestresującą podróż tramwajem czy autobusem.
Najpierw najważniejsza zasada: Bezpieczeństwo przede wszystkim – dla Ciebie, Twojego kota i wszystkich innych podróżujących. Do przewożenia kota w pociągu nadaje się wyłącznie transporter specjalnie przeznaczony dla kota lub torba wykonana z mocnego materiału.
Im bardziej Twój kot jest zaznajomiony z transporterem dla kota, tym bardziej będzie zrelaksowany w dniu podróży. Dlatego należy odpowiednio wcześnie przyzwyczajać go do tego środka transportu.
Zamiast zawsze wyjmować kosz na nieprzyjemne wycieczki, zostaw go w mieszkaniu na kilka dni lub tygodni wcześniej. Postaraj się, aby to miejsce było atrakcyjne dla Twojego kota: Waleriana i kocimiętka lub spray z feromonami rozluźniają zdenerwowane koty i zachęcają je do zbadania pudełka.
Uwzględnij transporter w codziennej zabawie. Możesz na przykład wrzucić do pudełka ulubioną zabawkę, którą kot będzie mógł się bawić. Możesz też zaoferować pupilowi posiłek lub smakołyk w koszu transportowym.
Ważne: Na początku zawsze zamykaj drzwi na krótko i nagradzaj kota, jeśli będzie spokojny przy zamkniętych drzwiach.
Aby uniknąć nieprzyjemnych niespodzianek, należy na początku zaplanować tylko bardzo krótką podróż środkami transportu publicznego. Wyobraź sobie, że chcesz pojechać z kotem pociągiem przez cały kraj, a Twój kot wpada w panikę.
Podczas krótkiej podróży autobusem lub pociągiem kot zapoznaje się z nieznanym mu środkiem transportu, a następnie szybko wróci do znanego mu otoczenia. Gdy przećwiczysz to kilka razy ze swoim kotem, nic już nie stanie na przeszkodzie dłuższej podróży pociągiem.
© alenka2194 / stock.adobe.com
Kiedy nadejdzie ten wielki dzień, kot będzie więc w optymalnym wypadku przyzwyczajony do transportera. Wchodzenie do niego powinno być zatem stosunkowo nieskomplikowane i spokojne. Następnie czeka Was podróż pociągiem lub autobusem.
W pociągu Ty i Twój kot jesteście narażeni na wiele zapachów i hałasów, a ponadto może być nawet bardzo gorąco lub zimno. W takich warunkach kot może być nerwowy.
Kot w pociągu: Nie wypuszczaj zwierzęcia na zewnątrz!
Należy powstrzymać się przed otwieraniem drzwiczek transportera – nie wspominając już o wzięciu kota na kolana. Przez następne kilka minut lub godzin musisz ograniczyć się do drapania kota przez kraty transportera i uspokajania go poprzez mówienie do niego niskim, spokojnym głosem.
Należy również pamiętać, że nie wszyscy ludzie lubią koty, a niektórzy są nawet na nie uczuleni. Ponadto koty są zwierzętami zwinnymi, więc Twój kot może szybko uciec i stać się zagrożeniem dla siebie i innych podróżników.
W zależności od długości podróży, możesz podać kotu odrobinę wody i smakołyk w przerwie, ale należy pamiętać, że nie każdy kot chce pić podczas pobytu w autobusie lub pociągu. Nie przejmuj się więc, jeśli kot odrzuci Twoją propozycję.
W zależności od warunków pogodowych, w środkach transportu publicznego może być chłodno. Kocyk na koszu transportowym uchroni zwierzę przed przeciągami, jednak nie każdy kot lubi siedzieć w całkowitej ciemności. Jeśli Twój kot stanie się niespokojny z powodu kocyka, lepiej go usunąć.
Po podróży z kotem w pociągu prawdopodobnie Ty i Twój zwierzak będziecie potrzebować trochę odpoczynku. Zrelaksujcie się więc, zwłaszcza jeśli przebywacie w otoczeniu obcym dla kota.
Uspokój swojego czworonoga i nie chowaj kosza transportowego przez kilka kolejnych dni. W ten sposób Twój kot ma szansę na kolejne pozytywne doświadczenia z pudełkiem transportowym, zanim wyruszy w dalszą podróż.
