© fiona_toke / stock.adobe.com
Nietypowe zachowanie kotów podczas pełni Księżyca nie zostało jeszcze wystarczająco zbadane.
W nocy wszystkie koty są czarne. Chyba, że Księżyc jest w pełni – wtedy ta zasada przestaje obowiązywać. Koty zaczynają miauczeć, zakradać się i łączyć w pary. Ich opiekunowie już dawno zauważyli, że podczas tej fazy Księżyca zachowują się inaczej niż zwykle, ale co na temat wpływu pełni Księżyca na koty mają do powiedzenia naukowcy?
Od dawna mówi się, że Księżyc ma magiczny wpływ na żywe organizmy, a legenda głosi, że podczas pełni niektórzy ludzie zamieniają się w wilkołaki.
Ale znane są również mniej fantastyczne konsekwencje pełni: Niektórzy lunatykują, inni nie mogą spać, gdy Księżyc w pełni świeci za oknem.
Nie można jednak z całą pewnością udowodnić, że winę za to ponosi Księżyc. Niemniej, bez wątpienia ma bardzo istotny wpływ na naszą planetę – porusza oceany, tworzy przypływy i odpływy.
Biorąc pod uwagę te fakty, dziwne byłoby, gdyby świat kotów potrafił uniknąć jego wpływu. Jak dotąd nie ma jednak zbyt wielu opracowań naukowych z tego zakresu. Nie podjęto jeszcze żadnych istotnych, naukowych wysiłków, by zgłębić ten temat.
Wyjątkiem jest College of Vetinary Medicine na Uniwersytecie w Kolorado: W jednym z badań zespół naukowców udowodnił, że podczas pełni Księżyca koty są o 30% bardziej podatne na urazy. W tym okresie do klinik weterynaryjnych trafiało dużo więcej kotów z różnego rodzaju zranieniami. Badawcze nie znaleźli jednak naukowej przyczyny tego fenomenu.
Możemy jedynie przypuszczać, dlaczego koty mają zwiększoną tendencję do urazów w tym okresie. Możliwe, że są wówczas bardziej aktywne ze względu na większą ilość światła. Według tej teorii, Księżyc w pełni swoim blaskiem i wpływem na grawitację zaburza rytm dobowy kota, który organizuje jego życie w ciągu 24 godzin, decydując o porach odpoczynku, jedzenia i zabawy. W ciągu doby zmienia się temperatura ciała, poziom hormonów we krwi, tętno i inne parametry.
Koty to udomowione zwierzęta, ale w dalszym ciągu żyją zgodnie z rytmem natury. Niewykluczone, że ich wrażliwość na fazy Księżyca jest powodem zmian zachowania podczas jego pełni.
Co prawda istnieje niewiele badań naukowych dotyczących wpływu pełni Księżyca na koty, ale nauka potwierdziła ogólny wpływ Księżyca na zwierzęta.
Naukowcy wykazali, że niektóre gatunki owadów zmieniają swoje zachowanie podczas lotu w różnych fazach Księżyca oraz że życie niektórych mieszkańców Morza Wattowego jest silnie od niego uzależnione. Podczas pełni zwierzęta morskie łączą się w pary dużo częściej niż podczas innych jego faz.
W 2000 roku przeprowadzono niewielkie badanie w Anglii. Jego pomysłodawcy chcieli udowodnić, czy i w jaki sposób Księżyc wpływa na zachowanie zwierząt, analizując dostępne dane z lat 1997–1999.
Jego wyniki mówią same za siebie: Kiedy Księżyc był w pełni, znacznie więcej pacjentów z obrażeniami spowodowanymi ugryzieniami przez zwierzęta zgłaszało się do szpitali. Ich liczba rosła nieprzerwanie na kilka dni przed pełnią, osiągała szczyt podczas pełni, a następnie spadała do normalnego poziomu w ciągu kilku dni.
Pytanie, które zastanawia wielu miłośników kotów brzmi: Czy te naukowe obserwacje można przenieść na koty? Jeśli zadamy je osobom mającym doświadczenie z kotami, sprawa staje się jasna. Istnieje wiele doniesień o tym, że opiekunowie kotów obserwują wyraźne zmiany zachowania ich podopiecznych podczas pełni Księżyca.
Gdy tylko Księżyc wejdzie w fazę pełni, koty stają się dużo bardziej aktywne niż w inne noce cyklu księżycowego. Może to znaleźć odzwierciedlenie w większej chęci do zabawy.
Wiele kotów więcej biega, mniej odpoczywa, wykorzystuje każdą okazję, by poskakać, zapolować czy coś podrapać. Ogólnie rzecz biorąc są bardziej czujne, zainteresowane otoczeniem i czasami również agresywne.
Ewidentnym jest, że koty wychodzące w tym czasie zauważalnie dłużej przebywają poza domem, często wracając dopiero we wczesnych godzinach porannych. Wnosząc po widocznych obrażeniach, nie stronią wówczas od potyczek. O tej porze miesiąca dochodzi dużo częściej do walk terytorialnych, co opiekunowie mruczków mogą zauważyć po doznanych przez nich urazach.
Czasami można te utarczki również usłyszeć. Nie jest tajemnicą, że rywalizujące ze sobą koty, spotykając się na swoim terytorium, głośno to oznajmiają.
Nieprzyjemne dla ucha kocie odgłosy brzmią częściowo jak płacz dziecka i rozdzierają serce. Następnym razem, gdy usłyszysz kocie krzyki, zerknij na niebo i sprawdź, czy przypadkiem Księżyc nie jest w pełni. Wówczas stanie się jasne, że masz do czynienia z dwoma „cierpiącymi na pełnię księżyca” kotami.
Zachowanie psów również zmienia się w tym czasie. Możemy zaobserwować ich wzmożone wycie.
Warto również zauważyć, że w tej fazie Księżyca koty i kotki przejawiają większe zainteresowanie płcią przeciwną. Ruja popycha je do poszukiwania partnera w celach reprodukcyjnych.
Nierzadko zdarza się, że niewykastrowane kotki zachodzą w tym czasie w ciążę. Nie chcesz mieć w domu uroczych, małych kociąt? W takim razie zachowaj szczególną czujność i, jeśli to konieczne, nie pozwól kotu na swobodny nocny spacer lub rozważ kastrację.
Istnieją koty, które z natury są bardziej „wygadane”. Inne z kolei są bardziej milczące, ale podczas pełni Księżyca można zaobserwować wzrost ich gadatliwości.
Słychać ich miauczenie przez cały dzień, które w nocy może przerodzić się w prawdziwy koncert kocich skomleń i pobudzać do tego samego inne koty, które jeszcze nie wzięły w nim udziału. Zwierzęta potrafią w ten sposób obudzić całą okolicę.
Nie każdy mruczek jest wrażliwy na fazy Księżyca. Opiekunowie zwierząt, na które pełnia nie ma wpływu nie muszą podejmować żadnych działań.
Jeśli jednak stwierdzisz, że Twój podopieczny reaguje na zmiany faz Księżyca, warto w tych dniach wprowadzić pewne zmiany. Poniżej znajdziesz kilka wskazówek, jak postępować z kotem podczas pełni:
Już jako dziecko wolała przytulać się do swojego kota perskiego niż pluszowego misia. Jak nieco podrosła, tak długo prosiła rodziców o własnego konia, aż jej ulegli i pozwolili kupić swojego wierzchowca. Dzięki zwierzętom przeżyła wiele wspaniałych chwil i pomimo tego, że życie ze zwierzętami nie zawsze jest łatwe, nie wyobraża sobie nie mieć ich u swojego boku – jak twierdzi, dotykają takich obszarów jej duszy, do których nikt inny nie ma dostępu. Ten ich wspaniały czar odczuwa także, gdy o nich pisze i ma nadzieję, że choć trochę tej magii odczuwa się podczas czytania przygotowanych przez nią artykułów.
