Pozycje kota podczas snu i ich znaczenie

Artykuł napisany przez Natalie Decker
Kot śpiący na boku

Jeśli podczas snu kot odsłania wrażliwy obszar brzucha, oznacza to, że czuje się bezpiecznie.

Nie zawsze, gdy kot ma zamknięte oczy, pogrążony jest w głębokim śnie. To, czy akurat śni, odpoczywa czy po prostu się relaksuje, czy czuwa, przy odrobinie umiejętności można rozpoznać po pozycjach kota podczas snu.

Pozycje kota podczas snu: Co oznaczają?

Dorosłe koty śpią do 16 godzin na dobę. Te małe drapieżniki potrzebują dużo odpoczynku, aby ich organizm mógł się zregenerować i być gotowy na kolejne wyprawy w poszukiwaniu zdobyczy. Przyjmują one wówczas różne pozycje – od wyciągniętych do skulonych.

Różne pozycje kota podczas snu mogą dostarczyć informacji na temat samopoczucia zwierzęcia, tego czy czuje się komfortowo czy niepewnie.

Pozycja wyciągnięta: Ulubiona pozycja wielu kotów

Rozciągając swoje ciało, koty zwiększają powierzchnię skóry, czego celem jest zmaksymalizowanie wymiany ciepła, na przykład przed piecem kaflowym lub na podłodze w salonie, gdy przez okno wpadają rozgrzewające promienie słońca.

W lecie, gdy kotu jest za ciepło, najczęściej szuka sobie chłodnych powierzchni do wyciągnięcia się – na przykład płytek w łazience.

Zwinięty w kłębek: Rozgrzewająca pozycja kota podczas snu

Jeśli kot zwija się w kłębek, najprawdopodobniej chce się ogrzać: Kładzie głowę na podłożu, podciąga łapy pod brzuch i owija ogon wokół tułowia niczym szalik.

Koty wychodzące, które podczas spaceru w deszczu czy śniegu robią sobie przerwę, szukają przytulnego miejsca i właśnie w ten sposób zwijają się.

Jeśli taką pozycję podczas snu kot wybiera w mieszkaniu, może mu być chłodno albo po prostu z przyjemnością wtula się w swoje posłanie.

Pozycja „bochenkowa”: Podczas krótkich drzemek

Również w przypadku tej pozycji kot podciąga łapy pod brzuch. Jednak głowa pozostaje uniesiona, a uszy zazwyczaj skierowane w kierunku źródeł dźwięków, W tej pozycji zwierzak nie śpi, a jedynie odpoczywa. Pozostaje czujny, docierają do niego wszystkie sygnały z otoczenia i zachowuje gotowość do ewentualnej ucieczki w razie niebezpieczeństwa.

Pozycję tę często przyjmują koty, które (jeszcze) nie czują się całkowicie swobodnie w nowym domu. Czasami może ona być również oznaką choroby.

W jakiej pozycji śpią koty, gdy są szczęśliwe? Na grzbiecie

Jeśli kot nie ma obaw, aby pokazać brzuch – swoją newralgiczną część ciała, czuje się komfortowo i bezpiecznie w swoim domu. Przyjmowanie przez kota pozycji podczas snu na grzbiecie z wystawionymi łapami możemy więc uznać za oznakę zaufania.

Jeśli pod jednym dachem mieszka kilka kotów, w tej pozycji śpi zazwyczaj tylko ten, który zajmuje najwyższą pozycję w stadzie.

W jakiej pozycji śpią koty, gdy są zrelaksowane? Pozycja na boku

Jeśli kot śpi na boku, oznacza to, że zapadł w głęboki sen. Cały tułów, w tym łapy, głowa i ogon spoczywają luźno na podłożu.

Mięśnie i stawy są rozluźnione, dzięki czemu zwierzak może się odpowiednio zregenerować do czasu kolejnego polowania (również na zabawkowe ofiary). Jeśli kot śpi w takiej pozycji, nie należy mu przeszkadzać i budzić go tylko w wyjątkowych sytuacjach.

W jakiej pozycji śpi kot, gdy odczuwa ból? Pozycja sfinksa

Przykucnięta pozycja podczas snu zazwyczaj nie jest dobrym znakiem. Jeśli bowiem kot przyciąga kończyny do tułowia i wygina grzbiet, należy zwrócić szczególną uwagę na pozycję jego głowy.

Jeśli jest opuszczona w kierunku klatki piersiowej, a uszy skierowane w dół, najprawdopodobniej kota coś boli. Na odczuwany dyskomfort wskazuje także przyspieszony oddech. W takiej sytuacji należy jak najszybciej skonsultować się z lekarzem weterynarii.

Śniące koty

Podczas snu koty mogą cichutko miauczeć, a ich łapki mogą delikatnie drgać. To nie jest jednak powód do niepokoju – najprawdopodobniej nasz kot właśni śni – może o wieczornym polowaniu na myszy, a może nawet o nas.


Natalie Decker
Profilbild Natalie Decker (mit Pferd)

„Życie bez mopsa jest możliwe, ale bezcelowe” – powiedział kiedyś komik i pisarz Loriot. Autorka zgadza się z tym bez zastrzeżeń i dodaje: „Życie bez konia, kota i królika również!”. Jej serce bije dla wszystkich zwierząt dużych i małych, i cieszy się niezmiernie, że może pisać o swojej pasji jako niezależny autor. Poprzez swoje artykuły chciałaby podnieść świadomość na temat dobrostanu zwierząt i udzielić przydatnych wskazówek ich miłośnikom.


Najczęściej polecane