Czy pierwotny kot to zwierzę pustynne?
© Mahmoud / stock.adobe.com
Pochodzenie kotów domowych jest co najmniej tak samo tajemnicze i fascynujące jak ich natura. Czy faktycznie kot to zwierzę pustynne i co by to oznaczało dla jego zachowania? Długo nie było jasne skąd pochodzą przodkowie naszych kotów domowych, ale to się zmieniło w wyniku przeprowadzonej przez badaczy analizy genetycznej.
Spis treści
Zagadkowe drzewo genealogiczne kota pustynnego
Do niedawna nauka nie potrafiła znaleźć odpowiedzi na pytanie jak i kiedy z dzikich kotów wyewoluowały nasze domowe mruczki. Co prawda pewne wskazówki istniały od dawna, takie jak choćby zmumifikowane koty ze starożytnego Egiptu, ale to nie wystarczyło by uzyskać jednoznaczną odpowiedź.
Różne podgatunki dzikiego kota
Poszczególne, występujące regionalnie podgatunki dzikiego kota są do siebie tak podobne, że dokładne drzewo genealogiczne naszych podopiecznych jest ciężkie do prześledzenia – istnieje na przykład kot nubijski (Felis silvestris lybica), kot stepowy (Felis silvestris ornata) czy południowoafrykański dziki kot (Felis silvestris cafra) – długo zastanawiano się czy od któregoś z nich pochodzą nasze dzisiejsze mruczki. Czy koty były pierwotnie zwierzętami pustynnymi?
Kot to zwierzę pustynne: Jego ojczyzną jest Bliski Wschód
Badanie z 2007 roku dostarczyło kluczowej wskazówki dotyczącej pochodzenia kotów domowych. Międzynarodowy zespół naukowców przeprowadził kompleksową analizę porównawczą genów, aby rozwiązać zagadkę dotyczącą ich ewolucji.
Wynik: Dzicy przodkowie wszystkich kotów domowych żyli na pustyniach Bliskiego Wschodu, gdzie ponad 9.000 lat temu dołączyły do mieszkających tam ludzi – prawdopodobnie dlatego, że te niewielkie drapieżniki potrafiły doskonale strzec ich zapasów zboża przed myszami.
Dowód genetyczny
Analiza genetyczna przeprowadzona przez badaczy wykazała, że materiał genetyczny naszych dzisiejszych kotów domowych jest bardzo podobny do materiału genetycznego dzikich kotów z północnej części Półwyspu Arabskiego.
Dzikie koty, które jeszcze dziś można spotkać na terenach pustynnych w Izraelu, Arabii Saudyjskiej i innych sąsiednich krajów, są najbliższymi krewnymi kotów domowych. Najwyraźniej koty były więc pierwotnie zwierzętami pustynnymi.
Przystosowany do życia na pustyni
Cechy, które wykształciły się u zwierząt zmuszonych radzić sobie w trudnych warunkach i jałowym środowisku możemy zaobserwować także u współczesnych kotów. Większość z nich na przykład unika wody: Tylko nieliczne rasy, takie jak kot turecki van, lubią zażyć odświeżającej kąpieli.
Naturalna sztuczka kota pustynnego
Ponadto, koty z reguły niewiele piją, a to w wyniku tego, że natura wyposażyła je w pewien sprytny mechanizm.
Z pomocą swoich jelit i nerek, te czworonogi potrafią odzyskać dużą ilość wody, tak, że praktycznie nie muszą przyjmować żadnych płynów. Ich mocz jest w związku z tym silnie skoncentrowany, a kał twardy i suchy.
Zachowanie związane z pobieraniem płynów
Zdrowy, dorosły kot przyjmuje codziennie około 50 mililitrów płynów na kilogram masy ciała. Niektóre dzikie koty pokrywają swoje zapotrzebowanie na płyny niemal całkowicie za pomocą pożywienia, na przykład w postaci krwi swoich ofiar. Wiele kotów domowych również nie przepada za wodą, a zapotrzebowanie na nią wolą pokrywać jedząc mokrą karmę z dużą ilością sosu.
Niedobór płynów może prowadzić do problemów z nerkami
Chociaż kot to zwierzę pustynne, niepotrzebujące dużo wody do (prze)życia, w swojej misce powinien zawsze mieć do dyspozycji świeżą wodę, aby zapobiec odwodnieniu, które w jego przypadku również jest możliwe.
Brak odpowiedniej ilości płynów obciąża nerki. Jeśli organizm nie dysponuje wystarczającą ilością wody, nerki muszą wyrównać jej niedobór, odzyskując więcej płynów, co może prowadzić do przewlekłej niewydolności nerek, która nieleczona może okazać się śmiertelna. Nie bez przyczyny uważa się, że nerki są piętą achillesową kotów.
Jak zachęcić kota do picia?
Istnieje kilka sztuczek, które zachęcą do picia wody koty, które się przed tym wzbraniają. Niektóre z nich lubią łapać krople wody kapiące z kranu, inne z kolei wolą odstaną wodę z kałuż i stawów, ale każdemu z nich warto podawać mokrą karmę z sosem lub galaretką, ewentualnie dodatkowo rozcieńczoną wodą. Wielu opiekunów kotów ma również dobre doświadczenia z poidełkiem dla kota.
Wczesne rozpoznanie cukrzycy
Na koniec jeszcze mała wskazówka: Spożywanie płynów przez naszego kota warto kontrolować z kilku powodów – nie tylko będziemy w stanie zaobserwować, ile wody pije, ale także gdy nagle zacznie pić jej więcej.
Może to bowiem wskazywać na (rozpoczynający się) problem z nerkami, ale również cukrzycę. Zdarza się, że koty cierpiące na cukrzycę, aby ugasić pragnienie, piją wodę nawet z wazonów czy konewek.