17 oceny dlaMarkus-Mühle Black Angus Junior

Bardzo dobra karma, 6 miesięczny owczarek je ją chętnie i nie ma problemu ze stolcem.

Mój mały 40kg mix jest pieseczkiem który nie toleruje kurczaka. Poprostu jest katastrofa w jelitach burza itp no ale szukałam karmy która jest bez dodatków w dodatku w bardzo dużym opanowaniu i przystępnej cenie. No i strzał w 10. Karma ma dość duże granulki co dla mnie jest dużym plusem pies. Chętnie zjada wręcz rzuca się na tę karmę, moi najważniejszych nie ma sensacji jelitowych. 💩 Taka ja powinna . Polwcam dla większych piesków

Zdecydowanie bardzo polecam tę karmę.Mój szczeniaczek niejadek w końcu zjada ze smakiem swój obiadek :).Ma przyjemny bogaty zapach.Jestem bardzo zadowolona z jakości karmy,że jest prasowana na zimno,z jej składu, braku alergenów,a także tego,że jest pakowana w papierowe worki zamiast plastikowych,a więc jest eko,co jest tylko dodatkowym atutem wśród wielu innych zalet.Dla psiaków niejadków (lub po prostu opiekunów,którzy chcą zapewnić swoim pupilom wysokiej jakości karmę) - strzał w dziesiątkę!

Karma bez zbóż i kurczaka, duże kawałki - pies chętnie zjada. Dla nas znakomity wybór.

Karma bardzo dobra, moja labradorka jest wybredna a tą karmę chętnie jadła jako szczenię. Wyleczyłam problemy żołądkowe tą właśnie karmą, z polecenia. My również polecamy naprawdę dobrej jakości karma!

Dla wytrawnego podniebienia mojej psiny ideał! Psinka zadowolona, nie ma gazów, biegunek 👌

Bardzo dobra karma. Nie zawsze szczenięta chcą ją tak chętnie jeść jak inne, ponieważ nie zawiera polepszaczy smaku i zapachu. Nie czuć jej tak jak wielu innych karm. Kupki małe, zwarte, brak wzdęć. Ogólnie dla nas najlepsza.

Hej mam 3 BULDOŻKI FRANCUSKIE każdy z innego państwa belgia, holandia i polska, sprawdza sie u ka zdego ta karma jest super polecam :).

Super trafienie. Mamy naprawdę wybrednego psiaka. Znalezienie czegokolwiek graniczyło z cudem. Nie jadł, odpychał nosem albo nie spojrzał wcale w stronę jedzenia. Udało się. Karma znika w mgnieniu oka, ładna sierść, kupka w porządku, czyste zęby i Super ADHD ( mnóstwo siły do zabawy), błysk w oczach, miły zapach. Polecam:-))

Mojej suni bardzo karma smakuje, dopiero przy końcu trzeciego dużego worka jej zapał w jedzeniu tej karmy osłabł nieco. Do tego ma ładną sierść i jest w dobrej kondycji. Dodatkowo moja znajoma podbiera zawsze mi karmę, bo jej piesek tak ją lubi, że dostaje ją jako nagrodę.

POLECAM!!!!! Moje "wybredne" Mastiffy Angielskie zajadają się tą karmą jak żadną inną. Bardzo dobrze przyswajalna....Ładna sierść, zdrowe zęby....nie uczula. Polecam w 100% ....szczególnie dla wybrednych maluchów

Mój wybredny labrador wcina tą karmę jak szalony, czego nie można było powiedzieć o innych który nawet po 2 dniach głodówki nie chciał zjeść a też były to firmowe karmy. Po tej karmie sierść błyszczy się przepięknie, wszyscy pytają się mnie co mu daje jeść bo jeszcze nie widzieli tak błyszczącego się czarnego labradora.

Od początku karmię mojego posokowca tą karmą, ma 7 miesięcy i jeszcze nigdy nie maił kłopotów z żołądkiem itp. Śliczna sierść i dobry rozwój psa potwierdza jakość karmy! Pies ją uwielbia!

Pies niejadek je ja bardzo chętnie. Minęły luźne stolec i ropienie oczu. Sierść tez ładna. Należy uważać z dawkowaniem bo karma jest dosyć ciężka- najlepiej na początki ważyć porcje żeby pies sie nie przejadł. Polecam.

Pies je ją chętnie, pomimo tego, że nie jest łakomczuchem (wręcz można nazwać go niejadkiem). Sierść jest w porządku, kupy w normie, brak bąków. Skład karmy jest naprawdę przyzwoity, a do tego cena jest zachęcająca. Do kupna zniechęcana jedynie zawartość kukurydzy, wersja dla dorosłych psów (Black Angus Adult) już jej jednak nie zawiera. Uważam, że w tym przedziale cenowym, karma Black Angus Junior jest numerem 1.

Karmę poleciła mi moja znajoma. Dzięki temu odkryłam naprawdę smaczne pożywienie dla mojego szczeniaka.

Ze względu na alergię (kurczak) oraz francuskie podniebienie naszego psa, poszukiwanie karmy "idealnej" było udręką na zasadzie - chybił trafił. Do tej pory pies przeszedł przez karmę od hodowcy (skład i cena przerażały), karmę polecaną przez praktycznie cały internet (niestety bogactwo składników nie było łaskawe dla układu trawiennego psa, chociaż skład miała doskonały), oraz niejako alternatywę dla niej, nieco gorszy skład, ale wciąż bardzo dobry. (niestety psu nie smakowała do tego stopnia, że bunt i głodówka, były na porządku dziennym). Wydaje się, że na twaróg, oliwę z oliwek i jajka, cokolwiek co zachęciłoby psa do jedzenia, wydawaliśmy więcej niż na karmę. Po trafieniu do zooplus, przejrzeliśmy praktycznie wszystkie suche karmy (skład i opinie ludzi jak internet długi i szeroki) i postanowiliśmy zaryzykować jeszcze raz, no i... szczęśliwy traf. Mamy o tyle szczęścia, że Markus-Muhle Black Angus zgrał się z naszym pupilem bardzo dobrze. Granulki są duże, twarde, przede wszystkim smaczne (a przynajmniej na to wskazuje pusta miska psa niejadka). Problemem może być fakt, że rozkruszone wchodzą między zęby i pies "ciamka" jeszcze parę minut po jedzeniu. Jednak nie jesteśmy w stanie na razie stwierdzić czy ma to jakikolwiek wpływ na osiadanie się kamienia nazębnego. Skład jak najbardziej nam odpowiada, alergia jest już tylko przykrym wspomnieniem. Niektórym bardziej ortodoksyjnym właścicielom psów, może przeszkadzać zboże, jednak najważniejsze są preferencje psa i jego organizmu. Trochę nie pokoi kukurydza - trudno po prostu stwierdzić ostatecznie, śledząc opinie w internecie, czy jest szkodliwa dla psów, czy nie. Jakby ktoś miał z nią wielki problem, paczka dla psów powyżej 12 miesiąca (adult) nie ma jej w składzie. Na koniec podkreślamy jeszcze raz, że karma wydaje się idealna dla NASZEGO pupila, dlatego nie należy traktować jej jako złotego środka dla każdego psa. Obserwacje na koniec: Pies na karmie robi dwie twarde, małe kupy dziennie, sierść jest ładna, pies pełen energii, zero oznak alergii, która było dosyć dokuczliwym problemem, a miska jest wiecznie pusta.