JESTEM NA NIE
Piękne, wyczekiwane szelki okazały się porażką! Źle zaprojektowane. Pod brzuszkiem ledwo się dopinają, a pod szyją są na maksa zaciśnięte, a mimo to kot brytyjski ponad 6 kg, bez problemu się z nich uwalnia. Zapięcie na rzep pod brzuszkiem - żadna przeszkoda, na szyi za luźne. Kotek czuł się niekomfortowo, bo szelka jest na krótka i ledwo sięga za przednie łapki, polecam zwykłe szelki pasek na brzuszku i szyi połączone paskiem, a nie jak te - całe. Wygoda kota na 1 miejscu, a nie wygląd i moda!