12 oceny dlaZestaw Applaws Adult/Senior 6 kg / 7,5 kg + Applaws w bulionie 6 x 156 g w super cenie!

Zawsze zamawiam karmy Applaws, przetestowałam już chyba wszystkie smaki i każda smakuje mojemu kotu. Opakowanie zamykane na suwak, więc karma nie wietrzeje.

Kot wcina aż miło ;-)

... przynajmniej z punktu widzenia moich kotów. Jedzą chętnie, nie tyją, zdrowie im dopisuje. Nie mam powodów do zastrzeżeń.

Wg mnie to jedna z najlepszych karm, jaką mogę kupić moim futrom. Świetny skład i korzystny stosunek jakości do ceny. :) Koty nie tyją po tej karmie a ich brzuchy funkcjonują bez zarzutu. :)

Karma dobra jakościowo i moje koty ją lubią.

kupuję Applaws od lat, różne smaki i koty są bardzo zadowolone, utrzymują prawidłową wagę, nie rzucają się na jedzenie ale widać, że im smakuje, dostają "książkową" ilość i nie są właściwie zainteresowane innym jedzeniem, no i skład jest super polecam

Kupiłam tą karmę dla mojego wybrednego kocura, do tego z lekką nadwagą. I choć nie jest jeszcze seniorem uznałam, że ze względu na skład powinna być w porządku. Kocurek zjada ją z apetytem, podobnie jak większość (gdyż nie wszystkich) karm z Applaws. Gdyby pierwszy raz otworzyłam opakowanie, kocurek nie czekał, aż karma znajdzie się w misce, tylko od razu wskoczył na blat, na którym stało dopiero co otworzone opakowanie tej karmy :) Jedyny minus to malutkie ziarenka.

Nasza wybredna kotka zjada wszystko do ostatniego chrupka, miska jeszcze nigdy nie była tak wyczyszczona. Poleciła nam to weterynarz, i od razu przypasowała naszemu pupilowi. POLECAM

Bardzo dobra karma. Po tygodniu widać już było poprawę w kondycji kotki. Przez ostatnie kilka miesięcy była w kiepskiej kondycji. Traciła sierść garściami, miała łupież, z czarnej zrobiła się szaro ruda. Nie pomagały terapie na pasożyty wew. i zew. , witaminy na sierść itd. Po zmianie karmy na bezzbożową poprawa jest widoczna z dnia na dzień. Zamówiłam na próbę Applaws i Feringa. Applaws zasmakował, a Feringa nie za bardzo.

moje koty uwielbiają tą wersję karmy. widać, że bardzo im smakuje bo jak tylko ją nasypie do miski to od razu zaczynają ją zajadać (nawet jeśli chwilę wcześniej jadły mokrą karmę). i w przeciwieństwie do wersji z jagnięciną, ta bardzo szybko znika z miski.

Dobry skład. Kot je bardzo chętnie, jeśli nie ma jego ulubionej mokrej karmy to woli tę suchą od mokrych, które mu nie smakują. Żadnych rewolucji żołądkowych na szczęście nie ma, a podaję od kilku miesięcy. Minus taki, że odchody mocno śmierdzą, ale nie mam pewności czy to wina tej karmy.

Już kilka razy próbowałam moim syberyjczykom wcisnąć applawsa, ale zawsze to była porażka. Wcześniej wciągały hillsa albo animondę, ale jakoś skład mi się nie podobał. Próbowałam też dodawać do karmy. No jadły, ale cienko. Teraz w końcu ta kaczka... i rewelacja. Wciągają, aż im się uszy trzęsą. I sierść się poprawiła.