18 oceny dlaSanabelle Sterilized

W mojej opinii karma gorsza od pozostałych wersji Sanabelle (zwłaszcza świetnej karmy Sanabelle No grain), widać to było niestety również w kuwecie już po niecałym tygodniu, a testowaliśmy ją na 5 kotach.

Sierść Kaktusa jest błyszcząca i zdrowa. Kociak uwielbia smak j zapach karmy a wielkość kąsków jest idealna. Nie może się doczekać kolejnej pory karmienia a waga utrzymuje się w normie. Bardzo polecamy!

Kot uwielbia, smakuje mu bardziej niż karmy mokre.

Moje dwie kicie od niedawna mają tą karmę ( wcześniej jadły tej firmy ale dla kociąt) i widać że bardzo im smakuje- chętnie chrupia i nie mają problemów z trawieniem ;)

Moja 4 letnia kotka po sterylizacji zaczęła bardzo szybko nabierać na wadze. W trosce o jej zdrowie wybrałam karmę Sanabelle Sterilized. To był strzał w dziesiątkę! Kotka chętnie zjada karmę, waga spadła, zwierzę jest pełne energii, sierść pięknie błyszczy i mam wrażenie że o wiele mniej wypada. Serdecznie polecam tę karmę :)

Mam kocura w wieku 8 lat, kastrat z problemami dotyczącymi układu moczowego. Karma jest podawana razem z karmą Kattovit Urinary w proporcji 3:1(Sanabelle : Kattovit). Kocur od kilku miesięcy stosowania nie ma powracających bólów i weterynarz pozytywnie wypowiada sie o wynikach badań. Kotek chętnie zjada ta karmę, nie ma problemu z siercia, wzrokiem. Problemy gastryczne też go omijają choć jest strasznym łakomczuchem.

Moja kotka miała problemy z wagą po sterylizacji, musieliśmy zmienić karmę na taką,która ma mniej białka i tłuszczu od dotychczasowej. Kotka chętnie je,nie było problemu z akceptacją nowego jedzenia, skład taki jak oczekiwałam i po miesiącu figurka kota smuklejsza, więc polecam !!!

Ma bardzo dobry skład i smakuje moim kotkom.

Moja 18 letnia kotka uwielbia tą karmę. Je do ostatniego okruszka. :)

Martwiłam się, że mój kocurek nie będzie zachwycony zmianą karmy, szczególnie dla kastratów. Tymczasem zajada ją ze smakiem bardziej, niż poprzednią. Bardzo dobra jakość i dobra cena. Zapachy po kocich sprawach także znacznie mniej uciążliwe :). Jestem bardzo zadowolona i polecam wszystkim niezdecydowanym!

Zamawiałam tą karmę jakiś czas temu i nie było żadnych problemów. Nawet wrażliwa kotka jadła z chęcią i nie miała żadnych dolegliwości. Z pewnością jeszcze kiedyś ją kupię. Jest w bardzo dobrej cenie i ma odpowiednią ilość białka co dla mojej kotki jest bardzo ważne. Polecam.

Nasza kotka jest wysterylizowana, nie toleruje zbóż i mimo tego, że sporo się rusza, ma słabą przemianę materii. Przez to wszystko pojawiła się u niej skłonność do nadwagi. Długo szukałam dobrej karmy i wreszcie trafiłam na Sanabelle Sterilized. Od razu ją wypróbowaliśmy, kotka wcina aż miło i bardzo dobrze ją znosi :D Do tego teraz ładniej pachnie.

Kupiłam próbne opakowanie w sklepie zoologicznym i moim obu kotom smakowało. Mieszam tę karmę z innymi wariantami, ale kot wyjada ten konkretny z miski. Każdy kot ma swoje upodobania ;-)

Jak dotąd jedna z lepszych karm... kupy po niej nie śmierdzą tak jak przy innych karmach

Mam rosyjską kotkę i białego kocura mieszanego (bardzo wrażliwa skóra, oczy itd). Koty dotąd jadały Animonde, Taste of Wild, Applaws - bez żadnego wybrzydzania. Kupiłam tę karmę przez sugestię weta, by koty jadły karmę dla kastratów. Karma im nie smakowała, jadły z przymusu, a na dodatek dostały alergii. Biały z sączącymi ranami wylądował u weta. Cena dobra, lecz sztuczne dodatki nie nadają się dla wrażliwych kotów.

Mam dwa brytyjczyki kastraty - ze starszym nie ma problemu, je karmę dość chętnie przestawiony z pro plana, który mu nie podchodził. Młodszy kot, który chyba jest wrażliwcem albo alergikiem załatwia się po niej lepiej (ma krwawe biegunki i nawet karmy weterynaryjne czy RC sensible33 nie pomagał) ale karma zdecydowanie mu nie smakuje a dotąd przy innych chrupkach nigdy nie grymasił. Tragedia w kuwecie -zapach z kuwety to na tej karmie istna tragedia, mamy opakowanie 2kg ale chyba poważnie zastanowimy się nad wariantem sensitive - może smak będzie lepszy i walory zapachowe choć odrobinę...

Kot Brytyjczyk po prostu ją uwielbia, wcześniej jadł Josere i innych nie chciał nawet Royala a ta wcina aż mu się uszy trzęsą i co najważniejsze karma ma dobry skład i cenę. Polecam.

Zostaniemy przy tej karmie. Wszystkie 7 kotków ją lubi, nawet ten wybredny, który do tej pory nie próbował karmy bezzbożowej. Inny kot z nadwrażliwością pokarmową też ją zaakceptował.