17 oceny dlaSmilla Veterinary Diet Sensitive, kurczak

bardzo dobry produkt, koty zjadają do ostatniego okruszka

Jedna z moich kotek bardzo lubi Smillę z kurczakiem. Kotka ma problemy skórne i skłonność do uczuleń. Wygląda na to, że spożywając karmę mono białkową - weterynaryjną pozbyła się tych dolegliwości w znacznym stopniu. Cieszę się, że znalazłam karmę, która hamuje świąd i wypadanie sierści.

Mój kot choruje na przewlekłe zapalenie trzustki. Zaczęło się od karm gastrointestinal, ale moja kotka jest wybredna i szybko odrzuca karmy lub akceptuje je tylko na chwilę. Okazało się że z oferty gastro po czasie nie chce się chwycić niczego i odchodziła od miski. Spróbowałam zatem Smille sensitive bo ma dobry skład i jest łatwostrawna i to był strzał w 10, to jedyna karma do której możemy wracać i kotka zawsze ją akceptuje i wcina ze smakiem. Dzięki temu nie wyrzucamy karmy, a kotka czuje siędobrze

Szukałam lekkostrawnej karmy dla kotów z delikatnym żołądkiem w rozsądnej cenie. Postanowiłam spróbować między innymi tej karmy, ponieważ mam 15 kotów i część z nich potrzebuje teraz karmy typu sensitive lub gastro. Zastanawiałam się jak koty zareagują na tą karmę i muszę powiedzieć, że strzał w dziesiątkę ! Wszystkie jedzą chętnie tą karmę, skończyły się rewolucje kuwetowe, cena tez jest atrakcyjna. Na pewno zamówimy kolejny raz :) Polecam !

Jeden z kotów miał problemy jelitowe, wiec przerzuciłam dwójkę na mokre Smille i Kattovit gastro. Smille uwielbiają i wcinają aż im się uszy trzęsą, Kattovit (indyk) zjedzą, ale nie z takim apetytem jak smilla. Jedzonko pachnie super, jak otwieram a to czasami i mi ślinka poleci. ;) Po jedzonku biegunki ustały.

Jest to jedyna karma na problemy jelitowe po której kot czuje się dobrze. Próbowałam wszystkich karm z oferty i niestety żadna oprócz tej nie pomogła. Polecam przy IBD oraz przy nietolerancjach pokarmowych.

Moja kotka nie jadła ,uwielbia Smukłe diet Sensation ale tylko z kurczakiem inne nie będzie jadła ,dobrze że je chociaż z kurczakiem moja Kiki niejadka

Karme ta została mi polecona przez hodowcę, od którego kupiłam mojego jeżyka. Welurek ją uwielbia !!!! Jest Super

musi być wyjątkowo smaczna, bo moje 3 koty ją uwielbiają

Bardzo dobra karma. Zamawiam regularnie dla kociczki z przewlekłym zapaleniem jelit. Brak biegunek oraz wymiotów po tej karmie. Smak zachęcający ponieważ jest w stanie zjeść całą tackę na raz.

Karma jest najlepsza z wszystkich do tej pory testowaychj przez moja 12 kotke cierpiaca od lat na jelito drazliwe.Po tej karmie biegunki sie zmniejszyly, wymioty również.Siersc zaczela odrastac.Kotka czuje sie zdecydowanie lepiej.Zaluje tylko ze przez 6 lat nikt nie doradzil mi z weterynarzy do ktorch chodziłam tej karmy dopiero po przeczytaniu opinii ludzi zdecydowalam sie sprobowac tej karmy i jestem szczesliwa ze może uda mi sie odbudować zdrowie mojej Mani.Mania strasznie schudla.

Karma jest najlepsza na problemy jelitowe u kota. Od 6 lat moja kotka cierpi na biegunki , wymioty , zdiagnozowano u niej syndrom jelita drażliwego, schudła o połowę z 4 kg na 2kg, nic nie pomagało, wypróbowałam już wszystkie karmy dobrych marek hiperalergiczne i gastro. Dopiero po poczytaniu opinii zakupiłam tę karmę i o dziwo kotka nie wymiotuje i nie ma biegunek. Sierść która wypadła zaczyna odrastać a moja kota uwielbia tę karmę bo po niej czuje się wreszcie dobrze. POLECAM

Karma jest wspaniała na problemy jelitowe. Długo szukałam takiej karmy dla mojej 12 kotki cierpiącej od 6 lat na jelito drażliwe. Wypróbowałam mnóstwo karm przez ten czas ,testowała najlepszych firm karmy hiperalergiczne i gastro intensil. Kotka schudła mi o połowe, po zjedzeniu zaraz były biegunki lub wymioty, sierść jest w opłakanym stanie mimo że dostawała co 3 tygodnie steryd, Od 5 dni testuję tę karmę i o dziwo nie ma po niej wymiotów i biegunek. Bardzo jej smaku. POLECAM

Tofik od lipca walczy z podejrzeniem przewlekłego nieswoistego zapalenia jelit (IBD). Przerobiliśmy mnóstwo karm weterynaryjnych gastryczych i na nietolerancje pokarmowe: proplan, royal canin, hils, kattovit, animonda integra. I w końcu jest coś dla wybrednego, upartego, wygłodniałego kocura. Karmę zjada z apetytem, tylko pilnuję żeby w miseczce zawsze coś było, jak ma ochotę to podchodzi i je na własne żądanie. Kocur mocno schudł, mam nadzieję że zatrzymamy proces chorobowy.

Kotka po wypadku ma kłopoty jelitowe, sierść w nienajlepszej kondycji, ostrożnie dobiera pokarm, a przy trudnościach przestaje go jeść. Po otworzeniu Smilli zapach ją skusił, cieszyła się skubiąc nieco większe kawałeczki w porcji. Zjadła z apetytem nie grymasząc i nie buzowało jej w brzuszku. Kicia bardzo zadowolona, kupka zrobiona.

Bardzo dobra karma. Polecam. Moja piętnastoletnia kotka cierpi na schorzenia przewodu pokarmowego, a po tej karmie nie ma żadnych sensacji. Z przyjemnością pałaszuje wszystko z miseczki.

Moja Mia miała operacje jelita i potem musiałam uważać co jej podaję do jedzenia ,a po tych "pasztecikach" dobrze się czuła i zamawiam je kolejny raz.