Trafiony zatopiony
Kiedyś dawałam kotom jedzenie sklepowe, dopiero po paru latach uświadomił mnie weterynarz. Potem dłuuugo szukaliśmy czegoś zdrowego, co kotkom posmakuje. Przerobiliśmy wszystkie najzdrowsze marki na zooplusie, wyrzuciłam setki zł do śmietnika, i trafiłam na miamor ragout, zostało jako kompromis. Kotom smakuje, przede wszystkim cream mix, a skład jest przyzwoity. Polecam, miski czyste, sensacji żołądkowych brak.