63 oceny dlaFeringa Classic Meat Menu, 6 x 200 g

Kicia zadowolona

Chyba nie tylko design opakowania uległ zmianie. Wcześniej karma pachniała ładnie, kot czyścił miskę, teraz męczył ostatnią dostawę na kilka razy, bywało - przy niektórych smakach - że podszedł, powąchał i odwracał się w moją stronę jakby czekał czy dostanie również coś innego. Do kosza nie poszło ale już nie zamówię.

Nie wiem co producent stosuje do produkcji tej karmy ale nasz Maine Coon nawet nie podejdzie do miski a dachowiec obwącha i woli iść na dwór upolować sobie mysz (przynosi ją do domu by schrupać i rozszarpać).

Kupiłem ich trochę i kot nawet nie rusza. Pora zmienić dostawcę

Koty nie chcą jeść. Kiedyś ulubiona karma. Teraz wąchają i odchodzą

Moje koty dorastały na tej karmie, ale w ciagu ostatnich 4 lat to już kolejna zmiana, nie tylko opakowania, ale na pewno też receptury. Chyba pora się pożegnać i poszukać alternatywy. Królik + indyk to zawsze był pewniak i ulubiony smak wybrednej kocicy, poprzednie zmiany jakoś stopniowo tolerowała. Teraz tylko wącha i odchodzi od miski. Nawet wszystkożerny kocur nie chce tego jeść, skubnie odrobinę i zostawia. Pieniądze wyrzucone w błoto, 10 puszek z 12 pójdzie dla potrzebujących.

Super, mój kot uwielbia

Mój kot zawsze lubił tą karmę, bez względu na smak. Każdy mu smakował. Niestety, ostatnio, karma nałożona rano, stoi do wieczora, nawet nie powącha.

moje koty naprawde wybredne jadly cale zycie whiskasa felixa myslalam ze nie zjedza a one to kochaja

Moja kotka nawet nie wącha. Woli głodować :(((

Mój kot bardzo długo jadł tą karmę, ostatnio nie chce jej w ogóle jeść nawet z próbą dodania czegoś co lubi

Moja kotka w ogole nie chce tego jesc, mialam juz tyle prob nawet z dosmaczaniem, a i tak tylko powacha i sobie pojdzie. Dopiero jak jest bardzo glodna to troche poskubie ale to tyle co nic.

Moja kicia jadła tą karmę od małego, z przykrością stwierdzam, że jakość się zepsuła. To nie ta sama karma co kiedyś. Zawsze wybieram pakiet mieszany i z każdą paczką mój kot wybrzydza pojedyncze smaki, aż skończyło się na tym że z 6 je może 2.. zapach, barwa i konsystencja są już inne. Niestety znowu wygrała ilość, a nie jakość..

Mój roczniak polubił tą karmę, na razie najbardziej posmakował mu Łosoś (miska aż się świeciła, taka była czysta) i jagnięcina. Kaczkę z cielęciną tylko powąchał (czuć dużą ilość podrobów lub po prostu ciemne mięso), tak samo królika z indykiem. Drobiu jeszcze nie testowaliśmy. Na pewno zakupię łososia i jagnięcinę w większych puszkach :) Do tej pory jadł tylko Gussto, szukałam czegoś innego dla urozmaicenia i chyba będzie to Feringa

Królik z indykiem super zestaw. Duża ilość galaretki powoduje, że moje 3 koty zajadają ze smakiem.

Łosoś niestety nie zasmakował, kot hipnotyzowal miskę pół dnia i nic 🙈 za to królik pychotka że łapki lizać podobnie jak indyk. No cóż, krupnik też nie każdy lubi 😁 będziemy zamawiać dalej tyle że bez łososia

Nasz Ezio zajada się wszystkim smakami! Od nas - opiekunów, plus za bardzo dobry skład i korzystne pakiety. 😸

Koty nie chca tego nawet powachac, jedynie smakuje im feringa , ktora jest za punkty zoo plus, drob z marchewka

Niestety, mimo niezłego składu, moje koty nie zaakceptowały tej karmy. Pierwsza puszka została zjedzona, z każdą następną było coraz gorzej. Robiłam kilka podejść z dużymi przerwami, mimo to całą zgrzewkę puszek oddałam.

O ile indyk z królikiem całkiem spoko (minus za dużo galaretki, którą muszę usuwać), to cielęcina z kaczką zawiera mnóstwo bryłek tłuszczu/smalcu i jest twardawa. Pure Meat Menu 1 smak jest lepsze, ale z braku wszędzie w magazynach, musiałam zamówić tę karmę.